Na statek zaciągnąłem się, ~~ a
Gdym dzieckiem jeszcze był, ~~ Ga
Żeglować chciałem pośród mórz ~~ a
Do końca moich dni. ~~ Ga
A okręt najpierw piekłem był, ~~ FC
Lecz niebem mi się stał, ~~ FC
Na topie trupią głowę i ~~ a
Dwa piszczele miał. ~~ Ga
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej, ~~ C
Anglików lej po łbie. ~~ a
Choć Angol setkę armat ma, ~~ FC
My nie boimy się. ~~ G
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się, ~~ F
Niech spada łeb po łbie. ~~ aG
Dalej, hej, a nie obejrzysz się, ~~ a
A on będzie już na dnie. ~~ Ga
Piratem wkrótce stałem się
I pokochałem to,
Parszywy to był los,
Lecz tam znalazłem zemstę swą.
Bo ojciec mój korsarzem był,
Z angielskich zginął rąk,
Za moją sprawą Angol zły
Piekielnych zazna mąk.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,..
Kolejny Anglik spotkał nas
I był to jego błąd.
Kanonier już wymierzył cel
I szybko tli się lont.
Trafiamy go i tonie już,
Strzaskane maszt i ster.
Rekinów szare ciała wkrąg
Dostaną dziś swój żer.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
Niejeden raz, gdy szedłem w bój,
Widziałem śmierci twarz.
Mówiła mi: "Odważnyś jest,
Lecz kiedyś głowę dasz."
Ja mówię: "Ej, nie boję się,
Że życie Tobie dam,
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
Do piekieł trafi bram."
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!