Pojawili się kilkanaście wieków temu między Górną Łyną a zachodnim skrajem Krainy Wielkich Jezior. Wiele wskazuje na to, że nie byli wojownikami, a najprawdopodobniej handlarzami. Zniknęli w tajemniczy sposób w ósmym wieku naszej ery. Pozostał po nich cmentarz w Prusinowskiej Wólce, który badają archeolodzy.
- Grupa Olsztyńska, bo o niej mowa, to wyjątkowe odkrycie – przekonuje, podsumowująca prace archeologiczne, Iwona Lewoc z Fundacji Terra Desolata, doktorantka na Wydziale Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, współprowadząca wykopaliska na Mazurach. - Zabytki, jakie znajdujemy podczas wykopalisk mają swoje konotacje zarówno z obszarem Skandynawii, Europy Zachodniej, Europy Południowej czy basenu Morza Czarnego, co pokazuje, że ta ludność miała naprawdę dalekosiężne kontakty. Być może byli to ludzie, którzy mieszkali na terenie szlaku handlowego, który łączył północ Europy z południem. Mogli też handlować bursztynem, którego wychodnie mogły się znajdować na terenie dzisiejszego Szczytna.
Jedno z cmentarzysk Grupy Olsztyńskiej badane jest niedaleko jeziora Zyzdrój Wielki w pobliżu Prusinowskiej Wólki. Archeolodzy chcą tam wrócić w przyszłym roku, by odkrywać tajemnice Grupy Olsztyńskiej.
Grupa Olsztyńska – wchodziła w skład kręgu kultur zachodniobałtyjskich. Stanowiska tej kultury można datować od końca V wieku n.e. do VII w. n.e. Zajmowały one obszar centralnej części Pojezierza Mazurskiego i wschodniej Warmii czyli tereny, gdzie wcześniej występowały stanowiska kultury bogaczewskiej oraz niewielka (północno-wschodnia) część terenów zajętych przez kulturę wielbarską. Grupa olsztyńska identyfikowana jest z bałtyjskim plemieniem Galindów.
źródło: Radio Olsztyn
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.