Inwestycje o wartości ponad 7 milionów złotych w dawnej Międzyszkolnej Bazy Sportów Wodnych w Giżycku wciąż są niezakończone. Poszukiwany jest nowy wykonawca, a spór z poprzednim rozstrzygnie sąd – informuje Radio Olsztyn.
Na terenie dawnej Bazy miało zostać przebudowane nabrzeże jeziora Niegocin od Kanału Łuczańskiego do plaży, miał powstać nowy slip i pływający falochron. Inwestycja powinna być gotowa w czerwcu ubiegłego roku.
Została jednak wstrzymana z powodu odstępstw od projektu. Samorząd nie zapłacił wykonawcy, a ten zerwał umowę. Sprawą jeszcze w tym miesiącu zajmie się sąd.
Tymczasem miasto ogłosiło przetarg na nowego wykonawcę. 7 czerwca br. minął termin składania ofert na dokończenie inwestycji.
Przypomnijmy, że budynek "starej Bazy" przy tzw. "Dalbie" został rozebrany, i miała się rozpocząć przebudowa basenu portowego i betonowego cypla. W planach była także modernizacja oświetlenia i ustawienie nowych elementy małej architektury.
- Stary zużyty, cieknący i nienadający się już do użytkowania budynek starej "Bazy" przechodzi (wreszcie) do historii. Co prawda trwają jeszcze prace porządkowe, a teren wymaga "dopieszczenia", ale uważam, że nawet w obecnym stanie jest dużo lepiej – informował na swojej stronie burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz (burmistrziwaszkiewicz.pl). - Odsłoniło się jezioro, a nasza najcenniejsza przestrzeń dostała zdecydowanie więcej "oddechu”" I tak zostanie; na pewno na dłuższy czas. Jesienią (2019 r. – przyp. red.) rozpocznie się tutaj remont basenu portowego, a po uchwaleniu planu miejscowego terenu plaży miejskiej i przeprowadzeniu jej modernizacji, rozważymy, co będzie dla tego terenu najlepsze. Na pewno nie powinien być on sprzedany. Uważam, że Miasto powinno zachować kontrolę na jak najdłuższym odcinku nabrzeża. Być może powinien powstać tu drugi port miejski, a może lepszym rozwiązaniem byłoby umożliwienie komuś zarobkowania np. na podstawie umowy dzierżawy. Na pewno będzie potrzebna szersza analiza i debata samorządowa. Wielokrotnie słyszę od odwiedzanych mnie mieszkańców – tych mieszkających obecnie w Giżycku, ale i tych, którzy do swojego miasta chcieliby powrócić, że samorząd w pierwszej kolejności powinien stwarzać możliwości do zarobkowania i rozwoju gospodarczego, a nie wyręczać z tego przedsiębiorców. Jakaś słuszność w tym jest… Ale i ryzyko.
Na początku lipca 2019 r. władze Giżycka podpisały umowę na "przebudowę nabrzeża jeziora Niegocin od Kanału Giżyckiego do molo poprzez przebudowę nabrzeża Międzyszkolnej Bazy Sportów Wodnych (MBSW) przy ul. Nadbrzeżnej w Giżycku" w ramach projektu Budowa i przebudowa infrastruktury związanej z rozwojem funkcji gospodarczych na szlakach wodnych Wielkich Jezior Mazurskich wraz z budową śluzy Guzianka II i remontem śluzy Guzianka I/Etap II A – udrożnienie szlaku wodnego na Kanale Giżyckim, przebudowa nabrzeży jezior: Mikołajskiego, Niegocin, Nidzkiego oraz brzegów rzeki Pisy".
Podstawowy zakres robót miał obejmować: przebudowę nabrzeży północnego i wschodniego, rozbiórkę istniejącego i budowę nowego slipu, rozbiórkę pirsu nr 3, budowę falochronu pływającego, generalny remont pirsu nr 1, rozbiórkę istniejących nawierzchni, ułożenie nowych nawierzchni, wymianę lamp oświetlenia zewnętrznego, ułożenie w konstrukcji pirsu nr 1 rury umożliwiającej późniejsze ułożenia kabli zasilania oznakowania nawigacyjnego.
Wartość zamówienia opiewa na 7 239 780, 00 zł brutto (z dofinansowaniem ze środków UE). Termin zakończenia wszystkich prac to koniec czerwca 2020 r. Wykonawcą prac była warszawska firma AARSLEFF Sp. z o.o.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!