Przy zmiennej pogodzie, słabej przejrzystości – czyli generalnie w trudnych warunkach nurkowie z klubu Płatwal z Giżycka zmierzyli się z wodami Kanału Łuczańskiego, a właściwie z tym co na jego dnie zalega. To zaś co tam zastali ich samych zaskoczyło – niestety negatywnie.
- Do końca nie wiedzieliśmy czy organizowane przez Klub Płetwonurków Płetwal Sprzątanie Kanału Łuczańskiego się odbędzie. Czas jest nieprzewidywalny i wątpliwości mieliśmy niemałe. Uznaliśmy jednak, że przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności damy radę. I zrobiliśmy to! A w przeddzień sprzątania spadł obfity deszcz. Co to oznacza dla przejrzystości wody w kanale można sobie wyobrazić. Niemniej przyroda wiedziała, że chcemy jej pomóc i postanowiła nam pomóc. Jak wiadomo woda w kanale wolno ale jednak płynie więc rano okazało się, że przejrzystość jest przyzwoita. I tak było. Przez pierwsze 2 minuty - informują członkowie klubu Płatwal.
Odcinek kanału został podzielony na sektory a uczestnicy zostali powiadomieni, gdzie mają się stawić.
Wydawało się, że śmieci będzie mniej – w końcu to odcinek kanału mniej uczęszczany przez mieszkańców – którzy bez wątpienia przez lata przyczyniali się do jego zaśmiecania. Niestety, cały kontener został zapełniony.
- Jednak to co wydobyliśmy przerosło nasze oczekiwania. Na dnie oprócz szklanych i plastikowych butelek, puszek, słoików leżało m.in. kilkanaście opon, kilkanaście wkładów do śmietników, stare ramy rowerowe, dziecięcy wózek, akumulator, ogniwo gąsienicy czołgowej, stare miski, potłuczona miska klozetowa i dron – informują płetwonurkowie.
Sprzątanie zostało współfinansowane przez Urząd Miejski w Giżycku. W akcji, oprócz płetwonurków z Płetwala, jak co roku udział wzięli ratownicy MOPR w Giżycku oraz nurkowie Łomżyńskiego Klubu Płetwonurków Podwodny Jeleń.
Zdjęcia: Marzena Maciulewicz/facebook
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!