O nowoczesnych drogach na Mazurach rozmawiano podczas Mazurskiej Debaty Drogowej. GDDKiA, wspólnie z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, zorganizowała internetową konferencję poświęconą rozwojowi sieci drogowej Mazur.
Uczestnicy debaty, a także jej odbiorcy, mogli przedstawić argumenty zarówno przeciwko jak i za budową tej drogi.
Duże zainteresowanie i wysoka frekwencja
Debata pierwotnie miała odbyć się w kwietniu br. roku w Olsztynie z udziałem ok. 500 osób, jednak za sprawą pandemii koronawirusa i ograniczeń z niej wynikających, przeprowadzono ją online.
Transmisję na żywo śledziło blisko 300 osób, a na czacie wpisano ok. 400 komentarzy.
Debatę moderował prof. dr hab. inż. Ryszard Źróbek, kierownik Katedry Zasobów Nieruchomości i Systemów Informacji Geograficznej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (UWM).
Po słowie wstępnym Tomasza Żuchowskiego, pełniącego obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad oraz Pawła Czemiela, doradcy w Gabinecie Politycznym Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka i jednocześnie radnego Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, przedstawiliśmy przebieg dotychczasowy prac nad 80-kilometrowym odcinkiem S16 Mrągowo - Orzysz - Ełk.
Prace nad wytyczeniem S16
Przypomnijmy, że od 2007 roku przeprowadzono analizę 41 wariantów przebiegu tej trasy, w korytarzu o szerokości 30 km i długości 100 km. Szczegółowej analizie poddano siedem z tych wariantów, a obecnie wykonawca Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) pracuje nad trzema wariantami. Przeanalizowano również rozwiązania zgłoszone w petycjach, w tym wariant budowy drogi ekspresowej na południu regionu pomiędzy Nidzicą i Szczuczynem o długości ok. 150 km.
Ten wariant, na 75-kilometrowym odcinku Nidzica - Rozogi, dublowałby już funkcjonujące albo będące w zaawansowanej fazie realizacji odcinki dróg S16 i S51. Co więcej, zgodnie z prognozą ruchu po zmodernizowanej, tak jak to wskazano w petycjach, DK16 poruszałoby się cztery razy więcej samochodów ciężarowych w stosunku do trasy ekspresowej Nidzica - Szczuczyn. Mija się to jednak z celem inwestycji, czyli przeniesieniem ruchu ciężkiego na drogę ekspresową.
Ponadto nowy przebieg trasy nie ułatwiłby obsługi Olsztyna, największego ośrodka gospodarczego regionu, generującego największy ruch. Przyniósłby kolejne konflikty środowiskowe, kolizje z obszarami Natura 2000 oraz innymi terenami chronionymi występującymi na znacznie większych obszarach w stosunku do kolizji wariantów S16.
Przy czym modernizacja istniejącej DK16, przebiegającej przez liczne obszary chronione, byłaby bardzo trudna. Nie bez znaczenia są również koszty, gdzie dłuższy odcinek to nakład rzędu ok. 6 mld zł plus dodatkowy miliard złotych na dostosowanie istniejącej DK16 do drogi klasy GP. Szacunkowy koszt realizacji S16 wynosi, zależnie od wariantu, od 3,4 mld zł do 3,8 mld zł.
Dobiega końca opracowanie STEŚ oraz raportu o oddziaływaniu na środowisko. Po zakończeniu weryfikacji odbędzie się posiedzenie Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych (ZOPI). Po zaakceptowaniu opracowań przez ZOPI, odbędzie się posiedzenie Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych (KOPI).
Za i przeciw
Przebieg drogi budzi duże zainteresowanie mieszkańców, samorządów jak i organizacji pozarządowych. W debacie wypowiadali się: Tomasz Andrukiewicz - prezydent Ełku, Tomasz Osewski - wójt Gminy Ełk, Zbigniew Włodkowski - burmistrz Orzysza, Piotr Jakubowski - burmistrz Mikołajek, Jarosław Filipek - burmistrz Rynu, Piotr Piercewicz - wójt Gminy Mrągowo, Piotr Grzymowicz - prezydent Olsztyna i jednocześnie prezes zarządu Stowarzyszenia „Szesnastka”, Krzysztof Cibor ze Stowarzyszenia Greenpeace Polska, Wojciech Iwaszkiewicz - burmistrz Giżycka, Piotr Niemczycki z Inicjatywy Społecznej „Ratujmy Mazury”, Marcin Burza - prezes Warmińsko-Mazurskiego Klubu Biznesu oraz Krzysztof Worobiec ze Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur SADYBA.
Ich wypowiedzi były bardzo różne, od negacji budowy S16 w jednym z trzech proponowanych wariantów po zachętę do jak najszybszej budowy drogi w jednym z nich, by Mazury przestały być najbardziej wykluczonym komunikacyjnie regionem Europy.
Głos naukowców
Akademickie podejście do temu przedstawili naukowcy, opisując zagadnienia związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego, drogą jako elementem krajobrazu, jej oceną oddziaływania na środowisko czy też elementem zrównoważonego rozwoju przestrzennego. W tej części swoje prezentacji wygłosili: dr hab. inż. Joanna Żukowska - prof. Politechniki Gdańskiej, dr hab. inż. Adam Senetra, prof. UWM, dr hab. Elżbieta Zębek - prof. UWM oraz dr inż. Marek Ogryzek – UWM.
Podsumowanie
- Liczę na to, że zdrowy rozsądek zwycięży i że znajdziemy takie rozwiązanie, które pozwoli zachować walory Krainy Wielkich Jezior i jednocześnie zapewni dostępność komunikacyjną tego regionu – podkreślił na koniec debaty Tomasz Żuchowski p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
https://www.facebook.com/gddkia/videos/335521010770533/
Prezentacje:
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Możecie mi powiedzieć co zniszczy jedna, dobra droga, która zabierze dotychczasowy ruch przez wąskie mazurskie drogi i wsie?
Wiecie, że przez takie Ruciane np, dziennie przejeżdża około 500 tirów, nie rozjeżdżają teraz Mazur?
Mazury to skarb. Niezaprzeczalnie. Ale jako region potrzebujemy rozwoju i tej drogi by i mieszkańcy i goście mogli tu bezpiecznie się poruszać. Dla Tirów winieta (zielony listek Mazur). Cena do ustalenia.
Pozdrawiam. Chłop z Mazur.
PS. O żabki i żółwia się nie martwcie. Poradzą sobie i bez waszej pomocy, tak jak to robili do tej pory
Czyli po grzdyl było mydlić opinii publicznej oczy jakimś wykluczeniem komunikacyjnym Mazur, czy względami bezpieczeństwa, gdy chodzi po prostu o czyjś zafajdany interes, aby tylko TIRów jechało jak najwięcej i jak najkrótszą trasą? Niech doprowadzą do stanu używalności linię kolejową Czerwonka - Mikołajki - Ełk i wożą kontenery, naczepy lub całe TIRy pociągami!