W niedzielę na jeziorze Mój w Czernikach doszło do dramatycznej sytuacji – pod jednym z wędkarzy załamał się lód. Sytuacja była dramatyczna, na szczęście na pomoc ruszyli strażacy.
Służby ratownicze wielokrotnie już ostrzegały, aby nie wchodzić jeszcze na lód na mazurskich jeziorach. Apele jednak nie na wiele się przydały, skoro w niedzielę doszło do tak dramatycznej sytuacji. Mężczyzna wybrał się na ryby na zamarzniętym jeziorze Mój. Jednak w pewnym momencie załamał się pod nim lód i wędkarz wpadł do lodowatej wody. Z pewnością z cudem graniczyłoby to, że sam wydostałby się na brzeg.
Na szczęście w odpowiednim miejscu i czasie znaleźli się bohaterowie, którzy bez wahania podjęli akcję ratunkową. Dzięki ich szybkiej reakcji, zdecydowaniu i doświadczeniu poszkodowany został bezpiecznie wydobyty z lodowatej wody i przekazany służbom medycznym.
Tymi bohaterami okazali się Tomasz Olechnowicz, mieszkaniec Kętrzyna, na co dzień strażak w Komenda Powiatowa PSP w Kętrzynie oraz Zbigniew Mikowski, Naczelnik OSP Karolewo.
Karol Lizurej - Burmistrz Miasta Kętrzyn spotkał się z nimi, by osobiście podziękować za ich ofiarność i profesjonalizm.
- Wykazaliście się niezwykłą determinacją i odwagą, które są prawdziwym symbolem strażackiej służby. Wasza gotowość do niesienia pomocy, nawet poza godzinami pracy, zasługuje na najwyższe uznanie – powiedział burmistrz.
Podczas spotkania strażacy przypomnieli, jak niebezpieczne może być wchodzenie na lód i zaapelowali o rozwagę. Na zakończenie burmistrz wręczył strażakom pamiątkowe listy gratulacyjne oraz drobne upominki, dziękując za odwagę i poświęcenie.
Jeśli mimo przestróg decydujecie się wejść na zamarznięte mazurskie jeziora, pamiętajcie o tych zasadach.
Zostaw informacje o miejscu, do którego się udajesz oraz planowanym czasie powrotu.
Zabierz naładowany telefon komórkowy i umieść go w wodoodpornym pokrowcu.
Na lód najlepiej wybieraj się w czyimś towarzystwie.
Zabierz ze sobą długą linę, którą możesz związać się z pomocnikiem, w razie czego będziecie mogli wzajemnie udzielić sobie pomocy.
Załóż kamizelkę asekuracyjną lub specjalny kombinezon.
Podczas chodzenia po lodowej tafli zawsze należy opukiwać piką lód, jeśli podczas uderzenia pika wpadnie w lód, a na jego powierzchni pojawi się woda, zdecydowanie należy się wycofać.
Zawsze należy mieć założone na szyi kolce lodowe pomocne przy wczołganiu się na lód. Można je kupić w sklepach wędkarskich lub wykonać z wkrętaków, których rękojeści zostaną połączone linką zakładaną na szyję.
Jeśli wykonałeś przerębel to oznacz go np. gałęziami. Uchroni to innych użytkowników od nieszczęścia.
Jeżeli lód zarwie się pod Tobą.
Zachowaj spokój. Zdejmij buty, wtedy łatwiej będziesz mógł się utrzymać na powierzchni. Wbij kolce w lód i spróbuj się podciągnąć, tak aby klatka piersiowa znalazła się na lodzie. Wyprostuj nogi, aby znaleźć się w pozycji poziomej. Jeśli się wydostaniesz, nie wstawaj tylko przeczołgaj się w bezpieczne miejsce. Jak najszybciej zdejmij przemoczone ubranie i jeżeli jest taka możliwość szybko przebierz się w suche ubranie.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!