Serdecznie zapraszamy naszych czytelników i miłośników Mazur na Internetowy koncert LIVE „Żeglarzy Portowych” upamiętniający X rocznicę śmierci Michała „Lucjusza” Kowalczyka. Wydarzenie zostanie udostępnione na naszym profilu FB 1 maja o godz. 19:00. Bądźcie wtedy z nami na facebook.com/mazury24eu.
Żeglarze Portowi to duet, który tworzą Michał „Tosiek” Danielewicz (śpiew, gitara, harmonijki, banjo) i Dariusz „Grzywa” Wołosewicz (śpiew, gitara basowa). Duet ma na swoim koncie trzy wydawnictwa płytowe, na których znajdują się piosenki autorskie, jak również, a może przede wszystkim, piosenki „Michała „Lucjusza” Kowalczyka.
Więcej o tych dwóch sympatycznych muzykach możecie przeczytać Państwo tutaj.
Koncert poprowadzi pomysłodawca „Luckiego grania”, czyli Tomasz „Emeryt” Lenard. Podczas transmisji pojawią się również niespodzianki - Goście Specjalni. Zarówno muzycy, jak i wszyscy biorący udział w tym wydarzeniu, robią to wszystko z potrzeby serca, nie czerpiąc z tego żadnych materialnych korzyści. Życzą Państwu przyjemnego odbioru Tomasz „Emeryt” Lenard i Żeglarze Portowi. Do zobaczenia i usłyszenia 1 maja o 19:00.
Artykuł autorstwa Kamila Piotrowskiego przybliży Państwu postać Głównego Bohatera wieczoru Michała „Lucjusza” Kowalczyka. Oto fragmenty artykułu (całość tutaj).
„Kochał Mazury, zwłaszcza Sztynort. Dla nich porzucił pracę w wielkim mieście. Kochał też muzykę, tworzył piosenki, które przeszły już do kanonu sceny żeglarskiej. Opowiadał w nich o tym co widział i słyszał na Mazurach.
Raz były to historie zabawne, raz smutne, raz w nich chwalił, często jednak ganił żeglujących i ich przywary.„Lucjusz” na scenie zaczął śpiewać podobno przypadkiem. Ktoś „wypchnął” go na jakiś konkurs, spodobał się i od tamtej pory solo lub z zespołem Spinakery, opowiadał o tym, co działo się w polskiej Krainie Wielu Jezior.
Oprócz zdolności artystycznych (poza muzykowaniem świetnie rysował) był też uzdolniony technicznie. Sam zrobił sobie swoją pierwszą gitarę a później wzmacniacz, gdy grał w młodzieżowej grupie Regnum. Po studiach pracował w kilku miejscach aż trafił do Warszawskich Zakładów Mechanicznych, gdzie jak się okazało był klub żeglarski z własnymi łódkami.
Gdy odszedł z WZM zajął się już tylko żeglarstwem, założył własną firmę i organizował obozy i szkolenia. Niestety, ciężka choroba przykuła „Lucjusza” do łóżka na wiele, wiele miesięcy. Ponieważ jego stan się nie poprawiał, a leczenie stawało się coraz bardziej kosztowne na początku 2010 roku Tomasz „Emeryt” Lenard rzucił pomysł zorganizowania koncertów wsparcia dla „Lucjusza”. Scena żeglarska, tak jak bywało i wcześniej, odpowiedziała na apel.
Pod koniec kwietnia w wielu tawernach i klubach w całym kraju zorganizowano pierwsze koncerty „Luckie granie”, do których zgłosiło się ponad 50 wykonawców. Do akcji włączyła się też firma MTJ, wydawca m.in. Spinakerów, przekazując nieodpłatnie płyty wielu wykonawców. Zebrane fundusze trafiły na konto „Lucjusza”. Niestety, 1 maja 2010 r. Lucjusz zmarł.
„Lucjusz nagrał pięć kaset i cztery płyty. Pozostawił nam ponad 150 piosenek, rzeszę wyszkolonych żeglarzy i wiele wspomnień, które zachowają ci, którzy go znali. Z pewnością nadal też będzie z nami przy ogniskach, na kejach i wszędzie tam, gdzie śpiewać będziemy „Na Mazury”, „Białą sukienkę”, „Żeglarzy portowych”, „Grubego”, „Szeklę”, „Zochę”, „Balangę”, „Przyjaciółkę żeglarzy”, „Słoneczko”, „Trzy panny”...”
Do zobaczenia w piątek o 19 na naszym FB :)
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!