To bardzo nietypowe zdarzenie. W wodach Kanału Niegocińskiego znalazła się…koparka. Jak informuje Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, do zdarzenia doszło z powodu bardzo silnego wiatru. Maszyna pracowała przy pogłębieniu dna wejścia do kanału z jeziora Niegocin. Jej wydobycie będzie niezwykle trudnym zadaniem.
- O godz. 17:15 z numeru alarmowego 112 do CKRW w Giżycku wpłynęło zgłoszenie o podtopionej koparce w kanale Niegocińskim. Po dotarciu na miejsce, ratownicy potwierdzili zdarzenie. Wraz z PSP Giżycko dokonano oględzin miejsca zdarzenia. Nie stwierdzono osób poszkodowanych ani wycieku substancji ropopochodnych – informuje Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Jak informuje Radio Olsztyn, koparka była umieszczona na specjalnych, pływających platformach. Prawdopodobną przyczyną podtopienia maszyny były duże fale na jeziorze i wiatr wiejący z siłą 4 stopni Beauforta.
Dyżurny mazurskich ratowników dodał, że prawdopodobnie w poniedziałek właściciel koparki podejmie decyzje, jak wydobyć maszynę z wody. – To nie będzie łatwe zadanie – przyznał.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
A może w porywach wiało zdecydowanie więcej niż 4B?
Samo 4B brzmi niezbyt groźnie i mało prawdopodobne, by mogło powalić koparkę.
4B to inaczej umiarkowany wiatr:
- na wodzie: małe fale, na których grzbietach tworzy się piana. Słychać plusk.
- na lądzie: kurz i papier podnoszą się. Gałęzie zaczynają się poruszać.
A przepisy BHP to gdzie….
Wszystko jest obojętne, byle by KASĘ robic….
Co to się porobiło….
Tragiczne i smutne zarazem.