Kolejna odsłona Mazurskich Opowieści Tadeusza Sakowskiego – tym razem coś niezwykle intrygującego. Chodzi o mazurskie wsie, których już nie ma, a niegdyś były gwarne, pełne ludzi, tętniące życiem. Pozostały po nich z reguły ostatnie ślady obecności – mazurskie cmentarze.
Istniały przez kilkaset lat. Ludzie tam się rodzili, żyli i umierali. Stanowiły stały element mazurskiej historii. Niestety II wojna światowa, a właściwie jej koniec był też końcem istnienia wielu mazurskich osad. W wielu przypadkach pozostały po nich jedynie opuszczone cmentarze.
Tu był Sowiróg
Najbardziej znaną zagubioną wioską jest Sowiróg (Eulenwinkel, Lotterswalde) nad Jeziorem Nidzkim. A to za sprawą literatury – ta niewielka wioska założona w 1563 roku, „pod 22stopniem długości wschodniej oraz 53 i ½ stopnia szerokości północnej” – została z detalami opisana przez Ernsta Wiecherta w powieści „Dzieci Jerominów”.
Zajrzyjcie do Orzechowa
Na styku Warmii i Mazur, niedaleko Olsztynka znajduje się – dziś już praktycznie opustoszała wieś Orzechowo. Niegdyś tętniąca życiem, historyczna osada opustoszała ze względu na bliskość ośrodka rządowego. Obecnie mieszka tu zaledwie kilka osób. Jednak samą wieś warto odwiedzić – dla jej zabytków.
Wieś leży na uboczu, w odległości 2 km od Swaderek, na wielkiej polanie otoczonej bagnami i lasami. Jak podaje Wikipedia, obecnie mieszkają tu cztery osoby (leśniczy z rodziną). W okolicy znajdują się tereny łowieckie.
Małga – opuszczona wieś na Mazurach
Wymazana z map wieś Małga na Mazurach to miejsce tajemnicze i fascynujące. Jej historia sięga czasów pruskich, ale jest też ściśle związana z historią Polski. Opisana została w powieści Stefana Żeromskiego “Popioły’. To również miejsce symboliczne. Samotna wieża kościoła otoczona jest roślinnością, która stopniowo pochłania resztki budynków tej niegdyś dużej miejscowości.
Po tętniącej życiem wiosce zostały tylko ukryte w gęstwinie leśnej fundamenty domów i cmentarze. Położona ok. 10 km na południe od Jedwabna. Na początku lat 50. Władze zdecydowały o likwidacji wioski i utworzyły na jej terenie poligon wojskowy.
Do dziś zachowała się jedynie: wieża kościoła, cmentarz i stanowiska archeologiczne, które podlegają ochronie. Wieża kościoła wzniesiona została w 1902 r. w stylu neogotyckim, w technologii murowanej. Niegdyś wieża zajmowała wraz z kościołem centralne miejsce wsi. Obecnie pokryta jest deskami, które są w złym stanie technicznym. Dawniej na tejże wieży wisiały dwa dzwony (zostały wykradzione przez Rosjan). Fragment ściany frontowej na wysokości ok. 2m wykonany jest z kamienia.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego, gdzie Tadeusz Sakowski wspaniale opowiada o zaginionych mazurskich wsiach.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.