Wilczy Szaniec w Gierłoży koło Kętrzyna odwiedziło w tym roku 250 tys. turystów. W porównaniu do czasów sprzed pandemii jest to spadek o 70 tys. osób. Wilczy Szaniec, będący jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc turystycznych na Mazurach, każdego roku odwiedzało ok. 330 tys. osób.
Mniej turystów w Wilczym Szańcu przez pandemię?
- Z powodu COVID-19 obserwujemy spadek liczby odwiedzających o około 20 proc. Podobnie było w ubiegłym roku - mówi nadleśniczy nadleśnictwa Srokowo, Zenon Piotrowicz.
Dodał, że na spadek ruchu turystycznego wpływ ma mniejsza liczba wycieczek szkolnych. Natomiast na podobnym, co sprzed pandemii poziomie utrzymuje się ruch turystów indywidualnych, którzy zwiedzają Warmię i Mazury samochodami osobowymi.
W maju chętnych do zwiedzania b. siedziby Hitlera było kilkanaście tysięcy, podczas gdy przed pandemią bywało nawet 40 tys. osób.
Do Wilczego Szańca najwięcej turystów przyjechało w sierpniu, bo ponad 90 tys. Duże zainteresowanie wzbudziło wydarzenie pod nazwą Operacja Berlińska 1945. Była to inscenizacja historyczna z udziałem grup rekonstruktorów oraz pojazdów wojskowych. Tego dnia do Wilczego Szańca przyjechało 4 tys. miłośników historycznych wydarzeń. Leśnicy chętnie goszczą obecnie młodzież szkolną. Do Wilczego Szańca na bezpłatne wycieczki przyjeżdżają uczniowie z powiatu kętrzyńskiego.
Jesienią Wilczy Szaniec nadal jest otwarty
Jesienią też można zwiedzać byłą siedzibę Hitlera. Dostępna jest trasa leśna. Ponadto czynne są wystawy w obiektach zamkniętych, a także bunkry i ich ruiny. Pomocna w zwiedzaniu jest specjalna aplikacja albo informacje na tablicach. Można też skorzystać z usług przewodników. Nowością są przewodniki elektroniczne do samodzielnego zwiedzania.
Wilczy Szaniec w latach 1941-44 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W leśnym miasteczku pod Kętrzynem oprócz Hitlera mieszkało ok. 2,5 tys. ludzi. Według historyków, to tu decydowano o podbojach nazistowskich Niemiec, tu pojawiały się szaleńcze pomysły i stąd wydawano rozkazy wpływające na losy wielu milionów ludzi.
Źródło: PAP
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!