Różne przypadki zdarzają się na mazurskich jeziorach. Łodzie toną, wywracają się, dochodzi do awarii silnika czy innych usterek. Tym razem jednak ratownicy wodni byli…mocno zaskoczeni, a cała sytuacja mogła być naprawdę groźna dla wypoczywających na jeziorze Nidzkim.
Policyjni wodniacy dbali o to, by było bezpiecznie pełniąc służby na jeziorach w gminie Pisz, Orzysz i Ruciane – Nida. Na akwenach było spokojnie, choć we wtorek (2 maja br.) policjanci otrzymali bardzo nietypowe zgłoszenie.
Na jeziorze Nidzkim od brzegu oderwał się bardzo duży pomost, który płynął w głąb jeziora zagrażając żeglarzom. Wodniacy natychmiast przystąpili do działania.
Był to pomost długości około 30 m i ważący kilka ton. Podczepili go do policyjnej łodzi, ale było to bardzo trudne zadanie z uwagi na jego gabaryty.
- Wówczas z pomocą przypłynęli strażacy z PSP Pisz i pomogli policjantom odholować pomost do brzegu, z którego odpłynął. W ten sposób szybka oraz skuteczna interwencja policjantów i strażaków zapobiegła tragedii na jeziorze - informują policjanci z Pisza.
Nad bezpieczeństwem na jeziorach w gminie Orzysz czuwali policyjni wodniacy, którzy pełnili służby razem z ratownikami ze Stowarzyszenia „Podwodnik”. To początek ich tegorocznej współpracy na orzyskich jeziorach.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Nie pasuje stwierdzenie z artykułu: "....duży pomost, który płynął w głąb jeziora"
Załączam zdjęcie pomostu przy kąpielisku OTW PTTK.
Wodniku Szuwarku, używanie zwrotów typu "pomyśl trochę zanim zaczniesz" nie buduje porozumienia, tylko rodzi niepotrzebne spory. Moje pytanie wynikało właśnie z tego, że zastanowiłem się nad konsekwencjami dryfowania tego pomostu. Nie rozumiem dlaczego zostałem posądzony o brak myślenia. Mógłbyś np. inaczej sformułować swoją wypowiedź: "Gau moim zdaniem mogłoby zrobić się niebezpiecznie, gdyby ten pomost dopłynął do łódek przycumowanych przy brzegu. W łódkach mogli znajdować się ludzie i taki pomost mógł być dla nich groźny. Fajnie że pytasz. Do zobaczenia na wodzie!"