W chwili obecnej na rynku mazurskim dostępnych ofert szkoleniowych jest bardzo dużo. Dla osoby, która nie ma doświadczenia żeglarskiego ilość opcji może być przytłaczająca. Zwłaszcza, że na pierwszy rzut oka wszystkie są do siebie podobne, a rozbieżności cenowe naprawdę duże. Na co zatem zwrócić uwagę wybierając szkolenie żeglarskie? Dowiesz się czytając nasz artykuł w którym rozbieramy ofertę szkoleniową na części!
To najważniejszy aspekt na który należy zwrócić uwagę. I nie mamy tu na myśli terminu, lecz realną ilość godzin zajęć. Wpływają na nią dwa główne czynniki – ile dni trwa kurs oraz ile osób jest szkolonych w jednej załodze. Obecnie w szkoleniach osób dorosłych przeważają na rynku kursy trwające tydzień. I nie jest to decyzja szkół żeglarstwa lecz … rynku. To zrozumiałe w czasach, gdy mało kto może pozwolić sobie na dłuższy urlop. Ale jeśli tylko możecie wyjechać szukajcie dłuższych szkoleń. To da wam więcej czasu na ćwiczenia i oswojenie się z nowymi umiejętnościami oraz pozwoli na połączenie szkolenia z odpoczynkiem na Mazurach.
Drugi element na który należy zwrócić uwagę to ilość osób w załodze w czasie szkolenia. Im jest ich mniej tym więcej czasu szkoleniowego przypada na Ciebie! Więcej razy powtórzysz manewr, więcej razy podejdziesz do pomostu. Po prostu instruktor poświęci Ci więcej uwagi jeśli jest Was w załodze trójka, a nie pięcioro. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę to, że duża załoga i krótki czas szkolenia oznacza konieczność okrajania programu szkoleniowego. Realnie może braknąć czasu by opanować do odpowiedniego poziomu wszystkie umiejętności.
Szukając kursu żeglarskiego pewnie nie zdajecie sobie sprawy, że obecne przepisy nie precyzują kto może uczyć żeglarstwa. Co za tym idzie, może okazać się, że gdy przyjedziecie na szkolenie uczyć Was będzie osoba bez żadnego specjalnego przeszkolenia w zakresie nauczania! Uprawnienia instruktorskie istnieją lecz nie są one wymagane, i to wyłącznie kwestia polityki firmy czy zatrudnia osoby, które je posiadają czy nie. Obecnie w Polsce najbardziej cenionymi i najpopularniejszymi patentami instruktorskimi są te wydawane przez Polski Związek Żeglarski: Nauczyciel Żeglowania PZŻ (pierwszy stopień) i Instruktor Żeglarstwa PZŻ (drugi stopień). Dobrze też gdy organizator kursu ma stałą kadrę prowadzącą kursy, a nie zatrudnia osoby z łapanki do prowadzenia pojedynczych szkoleń. Zatem wybierając kurs zajrzyj w informacje o kadrze szkoleniowej lub zrób mały research. W dzisiejszych czasach obejrzenie zdjęć czy nagrań wystarczy by zweryfikować kto realnie prowadzi kursy i czy są to powtarzające się twarze.
Jednostki na których prowadzi się szkolenia to już prawie wyłącznie nowoczesne żaglówki z pełnym wyposażeniem. To z czego czytelnik może nie zdawać sobie sprawy to to, że łatwiej na etapie nauki opanować operowanie mniejszym jachtem. Stąd jako jachty szkoleniowe na podstawowym poziomie najlepiej sprawdzają się takie o długości do 28 stóp. Można to porównać do nauki na prawo jazdy – nikt na początku nie uczy się jeździć po mieście dużym SUVem. Dlatego jeśli zaczyna się przygodę z żeglarstwem lepiej jachtami z przedziału małe i średnie jednostki. A te powyżej 30 stóp zostawić sobie na kolejny etap – doskonalenie umiejętności.
Drugim tematem jest urządzenie sterowe. Kurs na patent żeglarza jachtowego na Mazurach powinno robić się na jachcie z rumplem. Z naszego doświadczenia nie zalecamy uczenia się żeglowania na kole sterowym. Jest one rzeczywiście wygodne w turystycznej żegludze, jednak wymagają większego wyczucia inercji (bezwładności) jachtu. Nawet doświadczeni żeglarze mają czasem problemu z manewrowaniem jachtami z kołem sterowym w ciasnych mazurskich portach.
Jeśli chodzi o wyposażenie w dzisiejszych czasach absolutnym standardem jest to by jacht przez cały czas trwania kursu wyposażony był w silnik. Jeszcze kilka lat temu zdarzały się sytuacje, że silnik znajdował się tylko na jednym jachcie lub był przekładany na czas zajęć z „manewrów na silniku”.
Jeśli na kursie planujemy nocowanie i jedzenie na jachcie powinniśmy też zwrócić uwagę na tzw. wyposażenie hotelowe. Mowa tu o takich elementach jak wysokość w środku, zamykane kabiny (są czy nie ma, ile osób w nich śpi), kambuz (kącik kuchenny), chłodziarka na jedzenie czy ogrzewanie postojowe (mniej istotne w miesiącach wakacyjnych).
Dla niektórych osób również ważnym elementem może być to czy na jachcie znajduje się toaleta. Nie jest ona standardowym wyposażeniem, ponieważ bliskość brzegów pozwala na Mazurach przybić do brzegu na przerwę sanitarną w ciągu kilkunastu minut. A z pryszniców i zmywalni naczyń należy korzystać wyłącznie w portach ponieważ mazurskie jednostki nie są wyposażane w zbiorniki na tzw. wodę szarą i wszystko ze zlewów i brodzików spływa prosto do jeziora.
Jest wiele form szkolenia na których można zdobyć patent żeglarza jachtowego. Dwie główne opcje dostępne na Mazurach to kursy stacjonarne oraz rejsy szkoleniowe. Każdy z nich ma swoje zalety i wady. Na kursach stacjonarnych cały czas przebywamy w jednym ośrodku gdzie mamy zaplecze lądowe (a czasem również nocleg w ośrodku). Wyżywienie, sanitariaty, samochód na parkingu, salę wykładową. To wygodna opcja pod względem „życiowym”. Trzeba jednak pamiętać, że na takim szkoleniu pływamy po jednym jeziorze i ćwiczymy podejścia cały czas do tego samego miejsca przy kei. Można zażartować, że grozi nam na takim kursie zostanie „żeglarzem jednego portu”.
Drugą opcją są rejsy szkoleniowe w czasie których mieszkamy na jachcie i codziennie zmieniamy port docelowy. Plusem takiej formy jest na pewno poznanie kilku przystani o różnej infrastrukturze, pokonanie kanałów, postój na leśnych campingach. Poza nauką żeglarstwa poznaje się wszystkie realia mazurskiego pływania. Takie szkolenia są po prostu najbliższe temu jak później korzysta się ze zdobytego patentu. Natomiast minusem może być to, że nie mamy stałego zaplecza i posiłki przygotowuje się na jachtach lub korzysta z lokalnej gastronomii, a zajęcia teoretyczne odbywają się w różnych warunkach – czasem w klimatyzowanej sali, a czasem „pod chmurką”, w zależności od tego co akurat jest dostępne w miejscu gdzie stoimy.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.