Alkohol i kąpieli czy żegluga po mazurskich jeziorach, to gotowy przepis na tragedię na pierwszą stronę gazet. O tym ostrzegają działacze Mazurskiej Służby Ratowniczej, którzy podają konkretny przykład.
- Po godzinie 14, na kąpielisku Plaża Miejska Orzysz, nasi ratownicy zauważyli, że ktoś potrzebuje pomocy. Jeden z nich natychmiast udał się na miejsce. Okazało się, że podczas próby złapania się pomostu, pływający w wodzie mężczyzna doznał poważnego urazu barku. Został on bezpiecznie wyciągnięty z wody a nasi ratownicy natychmiast udzielili pierwszej pomocy oraz wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego – informuje Mazurska Służba Ratownicza.
Poszkodowany zgodził się na wezwanie karetki, jednak odmówił dalszego wsparcia do czasu jej przyjazdu. Po przyjeździe ratowników medycznych, poszkodowany lekceważąco oświadczył, że nie zamierza jechać do szpitala i odmówił dalszej pomocy.
- Okazało się, że obok mężczyzny znajdowała się otwarta torba z pustymi butelkami po napojach alkoholowych a zaraz po odjeździe ZRM, mężczyzna nadal spożywał alkohol – dodają ratownicy.
Od początku sezonu na Warmii i Mazurach utonęło 37 osób a najczęstszą przyczyną było spożywanie alkoholu.
- Już teraz utonęło więcej osób niż przez całe ubiegłoroczne wakacje. Przypominamy, że na wodzie i w jej pobliżu należy zachować szczególną ostrożność i trzeźwość. Spożywanie alkoholu w takich warunkach zwiększa ryzyko wypadków i może utrudniać udzielenie niezbędnej pomocy. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych, aby cieszyć się bezpiecznym wypoczynkiem nad wodą – apelują ratownicy wodni.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.