Ekspozycję stałą Muzeum Ziemi Piskiej wzbogacił niezwykle cenny eksponat, stanowiący przykład wielowątkowej historii regionu. To krzyż z cmentarza nieistniejącej wsi Paski Małe, który został zabezpieczony przed kradzieżą przez złomiarzy.
Badacze historii regionu, specjalizujący się odkrywaniu dziejów miejscowości z Puszczy Piskiej, które po drugiej wojnie światowej zostały wyludnione, nie mają wątpliwości, że krzyż leśnego cmentarza koło dawnej osady Paski Małe to unikatowy eksponat mazurskiego dziedzictwa kulturowego.
Warmińsko-Mazurski Konserwator Zabytków oraz uczestnicy wolontariackiego projektu „Zagubione wioski Puszczy Piskiej”, którzy uporządkowali nekropolię w trakcie jednej z edycji, szukali miejsca, gdzie można go bezpiecznie wyeksponować. Starania podjęła dr. Aneta A. Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej, a cenny zabytek właśnie powiększył muzealne zbiory. Na cmentarzu z kolei stanęła kopia krzyża.
– Ryzyko utraty zabytku było wysokie – mówi dr Aneta A. Karwowska. – Cmentarz został uporządkowany i oznaczony, przez co mierzący 1,7 m wysokości krzyż stał się lepiej widoczny. Eksperci nie mieli wątpliwości, że złomiarze, którzy kradną z cmentarzyków metalowe elementy nagrobków i zdewastowali przez lata wiele miejsc spoczynku Mazurów, nie trafili jeszcze do dawnych Pasków Małych, bo to miejsce głęboko w Puszczy Piskiej nad rzeką Pisą.
Zabezpieczony krzyż stanowi niezwykle cenny obiekt krajobrazu kulturowego Mazur. Jest ważnym elementem wielowątkowej historii regionu i tym bardziej byłoby szkoda, gdyby został spieniężony jako złom. Powstał prawdopodobnie na przełomie XIX i XX w. w lokalnej kuźni. Jego ornamentyka odpowiada ówczesnym trendom funeralnym, a po obu stronach krzyża znajdują się owalne tablice nagrobne z inskrypcją sporządzoną w gwarze mazurskiej.
– Napis trzeba było rozszyfrować, bo na jednej z tablic zakochało się niewiele znaków. Z drugiej strony ubytek był jednak nieco mniejszy – tłumaczy dr Aneta A. Karwowska. – Nie powinno to dziwić, bo ponad sto lat temu lokalny kowal wykonał go z niewielkich żeliwnych liter, które przynitował do metalowych plansz. Ustalono, że napis jest fragmentem pieśni żałobnej w spolszczonej wersji pt. „O Gott, du frommer Gott” (O Panie, Boże mój).
Po uzupełnieniu brakujących znaków (podkreślenie) możliwe stało się rozszyfrowanie pierwotnej treści inskrypcji:
A KIEDŸ ZMARŁYCH
ZBUDZISZ DNIA OSTATNEGO,
WICZIOGNIŸ TES RENKE I DO GROBU
MOIEGO, NIECH USŁŸSE GŁOS TWIOŸ
OBUDZ MOIE CIAŁO, ZEBŸ SIE
Z WIERNYMI DO NIEBA DOSTAŁO.
AMEN
Odnalezienie w terenie dawnych osad zaznaczonych na archiwalnych mapach z każdym rokiem staje się coraz trudniejsze. Nekropolie to w wielu przypadkach ostatnie ślady miejscowości, które zostały wyludnione po drugiej wojnie światowej. Na terenie Puszczy Piskiej, wzdłuż byłej granicy Prus Wschodnich z Polską zaginęło w ten sposób kilkadziesiąt osad. Paski Małe, które były wioską nad rzeką Pisą, wyludniły się w 1945 r.
W trakcie trwania projektu „Zagubione wioski Puszczy Piskiej” udało się uporządkować wiele miejsc spoczynku dawnych mieszkańców Mazur. Efektem prac terenowych, podejmowanych w ramach międzynarodowych obozów oraz badań historycznych jest książka pod tym samym tytułem, autorstwa Krzysztofa A. Worobca, która ukazała się w ubiegłym roku.
Na podstawie informacji UM Pisz
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!