ReklamaA1 - port 69

Ocalić od zapomnienia. Niecodzienne odkrycie w Węgorzewie

BieżąceInwestycje12 sierpnia 2023, 7:27
Ocalić od zapomnienia. Niecodzienne odkrycie w Węgorzewie
 fot. UM Węgorzewo.

W Węgorzewie na Mazurach pojawił się dyrektor Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego oraz Rabin Komisji Rabinicznej ds. cmentarzy. Ma to związek z odkryciem macew - płyt nagrobnych związanych z miejscem pochówku Żydów.

Burmistrz Węgorzewa Krzysztof Kołaszewski gościł przedstawiciela Foundation for the Preservation of Jewish Heritage in Poland - FODŻ Piotra Puchtę - dyrektora Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego (Piotr Puchta kieruje działaniami FODŻ zmierzającymi do odzyskania, ochrony i upamiętnienia dziedzictwa kulturowego oraz miejsc ważnych dla społeczności żydowskiej w Polsce oraz do edukowania polskiej młodzieży w zakresie historii Żydów), Rabina Shai Welfeld - Rabina Komisji Rabinicznej ds. cmentarzy z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. W spotkaniu uczestniczył również dr Jerzy Marek Łapo.

Spotkanie dotyczyło omówienia podjęcia dalszych działań związanych ze znalezieniem macew - żydowskich nagrobków przy ul. Szkolnej w Węgorzewie. Po przedstawieniu historii cmentarza żydowskiego przez dr Jerzego Łapo uczestnicy spotkania udali się na wspomniany teren, w którym obecnie znajdują się macewy.

Ocalić od zapomnienia. Niecodzienne odkrycie w Węgorzewie

- Niedawno, podczas remontu budynku byłej już Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Szkolnej i adaptacji założenia szkolnego na cele szpitalne, dokonano niecodziennego odkrycia. Wykopano… kompletną macewę – żydowski nagrobek Henrietty Klein, zmarłej w 1904 roku. I jeszcze jedną podstawę nagrobkową. Zaskoczenie? Nie do końca. Po drugiej stronie ulicy, znajduje się niewielki zielony placyk z trzepakiem. To cmentarz żydowski założony na początku XIX wieku, z którego nagrobki usunięto około 1970 roku. Nekropolii nie zlikwidowano, usunięto tylko część naziemną. Kości zostały w ziemi i są tam nadal. Jak archeolog, wiem to bardzo dobrze – informuje dr Jerzy Łapo.

Nagrobki najprawdopodobniej zsunięto z krawędzi niewielkiej skarpy, którą widać na przedwojennej mapie i je zasypano. Później w tej strefie zamontowano płot szkoły. Przed laty do Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie trafiła podstawa pod macewę, która przez lata stała na posesji szkolnej – być może wykopano ją podczas budowy wiaty śmietnikowej. W muzeum znajdują się także fragmenty dwóch innych macew. Kolejny nagrobek – pani Arschinowitz – leży na krawędzi cmentarza przykryty opadłym listowiem.

- Miejscem właściwym dla macew jest cmentarz. Może przyszedł właśnie czas na przywrócenie w powszechnej lokalnej świadomości pamięci o żydowskiej nekropolii i uszanowanie spoczywających na niej dawnych mieszkańców Angerburga/Węgoborka/Węgorzewa? – informuje Jerzy Łapo. - Sprawa wymaga mądrego konsensusu lokalnego i rozmów także z gdańską gminą żydowską, która jest właścicielem terenu. Może najpierw należy usunąć z węgorzewskiego cmentarza żydowskiego trzepak i suszarnię, wskazując jednocześnie okolicznym mieszkańcom nowe miejsce na trzepanie dywanów i suszenie prania. Wyobraźmy sobie, że gdzieś na wschodnich kresach dawnej Rzeczypospolitej współcześni mieszkańcy innego wyznania albo odmiennej wiary nad grobami naszych katolickich przodków suszą wypraną bieliznę i trzepią dywany. A może jeszcze wypasają bydło albo wyprowadzają psy. Niefajne, prawda?


Na podstawie informacji UM Węgorzewo.

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1- OW Wodnik
ReklamaA2 - Odysseya Yachts