Mało kto wie, że właśnie w naszym regionie działa jedna z najlepszych na świecie szkół, gdzie kształcą się przyszli kapitanowi statków. Działający pod Iławą Badawczo-Szkoleniowy Ośrodek Manewrowania Statkami to zdaniem wielu najlepsza na świecie szkoła kapitanów żeglugi wielkiej.
Francja, Wielka Brytania, USA i Australia. W tych krajach funkcjonują podobne do iławskiej placówki szkolące kapitanów oraz pilotów (pomagają we wpłynięciu jednostek do portu) tzw. żeglugi wielkiej.
Tak się jednak składa, że to właśnie ta znajdująca się we wsi Kamionka nad jeziorem Silm (zwanym również Kamionka właśnie) szkoła jest w opinii wielu, także kursantów, numerem jeden na świecie.
- Z taką opinią spotykamy się dość często, a wpływ na to ma choćby fakt, że jesteśmy największym ośrodkiem i jednocześnie najlepiej wyposażonym – mówi portalowi infoilawa.pl Jacek Nowicki, dyrektor zarządu Fundacji Bezpieczeństwa Żeglugi i Ochrony Środowiska, która to prowadzi Badawczo-Szkoleniowy Ośrodek Manewrowania Statkami.
Co ciekawe, szkoła kapitanów początkowo działała w Iławie, na południowym krańcu Jezioraka. Ośrodek powstał w 1980 roku, a założycielami były: Politechnika Gdańska, ówczesna Akademia Morska w Gdyni (obecnie Uniwersytet Morski) oraz miasto Iława. Właścicielem jest wspomniana już Fundacja.
Przeprowadzka do Kamionki, na mające ok. 59 hektarów jezioro położone w sercu podiławskiego lasu, odbyła się w 1991 roku. To tu, na północno-zachodnim brzegu akwenu powstała cała infrastruktura szkolno-portowa, łącznie z budynkami administracyjnymi (odbywają się w nich szkolenia teoretyczne) oraz niezbędnym zapleczem.
- Z roku na rok rozwijaliśmy naszą działalność, zwiększając ilość modeli i akwenów odwzorowanych na Silmie. To także wpłynęło na dobrą opinię, którą cieszymy się od dłuższego już czasu - zauważa dyrektor szkoły.
W Badawczo-Szkoleniowym Ośrodku Manewrowania Statkami, pod okiem fachowców, instruktorów z wieloletnim doświadczeniem (często zdobytym na morzach i oceanach całego globu) szkoleni są kapitanowie i starsi oficerowie oraz piloci.
Kapitanów i oficerów na szkolenie, które nie jest obowiązkowe, ale jak najbardziej zalecane, wysyłają armatorzy. Natomiast piloci, odpowiadający za bezpieczne wprowadzenie jednostki do portu, trafiąją tu z ramienia organizacji pilotowych działających w danych portach. Tu szkolenie – w zależności od organizacji – jest obowiązkowe lub też nie. Co najważniejsze jednak, większość z nich tak czy inaczej wybiera Iławę.
- Wiele organizacji pilotowych stwierdza jednoznacznie, że szkolenia praktyczne, które odbywają się w naszym ośrodku, są dużo lepsze niż szkolenia na symulatorach - dodaje Jacek Nowicki.
To, co wydaje się być największą atrakcją, ale też zaskoczeniem dla osób będących po raz pierwszy w ośrodku lub jego pobliżu, jest widok „łódek”, które jak nic – wyglądają jak miniatury statków. I tak właśnie jest – po Silmie pływają jednostki, które są odzwierciedleniem rzeczywistych statków, pływających obecnie po całym świecie. Zostały one stworzone w skali 1-24. To ciekawy widok, gdy dorośli mężczyźni sterują łodziami, niczym w zabawie lub grze.
Mamy tu zatem statki typu: kontenerowce różnego rodzaju, zbiornikowce, masowce, samochodowce, promy i statki Ro-Ro (do przewożenia materiałów tocznych), gazowce (służące do transportu gazu LNG i LPG) oraz holowniki.
Więcej: Pod Iławą działa najlepsza na świecie szkoła kapitanów i pilotów żeglugi wielkiej
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!