Po zwiedzeniu Sztynortu (i zatankowaniu) kierujemy się w prawo, na zachód, choć dla motorowodniaków za wiele ciekawego już tam nie ma, ale o tym za chwilę
Zaraz za wyspą Ilmą wpływamy na jez. Łabap. Niektórzy nazywają je zatoką, choć z racji wielkości może uchodzić za pełnoprawne jezioro.
Tak czy siak, akwen jest stosunkowo mało uczęszczany i traktowany głównie tranzytowo w drodze na Dobskie. Nie ma na nim żadnych wysp, brzegi są w większości mało dostępne, nie ma też praktycznie żadnej infrastruktury.
Jezioro Dobskie natomiast kusi płytkimi piaszczystymi brzegami od wschodu, malowniczymi zatoczkami od zachodu i południa, kilkoma wyspami, rozsianymi po całej powierzchni, oraz pewną dozą tajemniczości - jest to związane ze śladami pradawnych kultur, legendarną "wyspą kormoranów" oraz faktem, że dostęp na ten akwen jest mocno ograniczony.
Dla motorowodniaków jest on wręcz niemożliwy, gdyż całe jezioro jest rezerwatem przyrody. Jest to więc enklawa żeglarzy, choć po prawdzie, oni również mają tam ograniczenia w postaci możliwości dobijania i biwakowania tylko w nielicznych miejscach do tego wyznaczonych.
Na przesmyku między Łabapem, a Dobskim stoi szpaler boi ze znakiem "Koniec wód żeglownych" oraz "Zakaz ruchu jednostek o napędzie mechanicznym", czyli znak z przekreśloną śrubą. I tu parę słów rozwinięcia. Znak ów jasno określa zakres jednostek nim objętych - są to wszystkie łodzie o napędzie mechanicznym, czyli napędzane jakimkolwiek silnikiem, zarówno spalinowym, jak i elektrycznym.
A także wszelkie kombinacje tychże, czyli tzw. hybrydy. I o ile stosowanie tego znaku na granicy rezerwatu przyrody jest jak najbardziej uzasadnione, to można go też spotkać na granicy tzw. "stref ciszy", czyli akwenów objętych formą ochrony w drodze rozporządzenia lokalnej rady powiatu. W tym jednak przypadku oznakowanie to nie jest właściwe, gdyż w "strefach ciszy" można poruszać się przy pomocy napędu elektrycznego, tyle że ...nie ma po prostu stosownego znaku.
W dalszych częściach tego mini przewodnika opisałem gdzie jakie napędy można stosować, nie narażając się zbytnio stróżom prawa.
Poradnik - motorowodne Mazury - jeziora Dobskie i Łabap
Jeśli możecie zapamiętajcie, zapiszcie, wydrukujcie lub dodajcie ten artykuł do ulubionych w waszej przeglądarce. Poniższe dane kontaktowe mogą Wam pomóc w razie problemów - na Mazurach nigdy nie jesteście sami!
Mam nadzieję, że powyższy przewodnik i zawarte w nim informacje będą pomocne, zachęcą i ułatwią poznawanie szlaku Wielkich Jezior Mazurskich wszystkim tym, którzy zanim poczują się odkrywcami, wędkarzami czy po prostu turystami, w pierwszej kolejności czują się sternikami. Stopy wody pod śrubą. Paweł Fejfer
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!