To kolejne rynnowe jezioro, które rozpościera się na długości ponad 12km, pomiędzy Mikołajkami na południu oraz Mrówkami i płw. Pazdur od północy (tzw. Bramka Ryńska). Jest to też najgłębszy akwen na szlaku WJM. Choć jezioro jest dość spore, to jest na nim tylko jedna wyspa, znajdująca się w południowej części.
Jest za to sporo ciekawych miejsc biwakowych i portowych, rozsianych dość regularnie na obu brzegach, w pobliżu pięciu miejscowości położonych nad brzegami, lub w jednej z trzech uroczych zatok.
To właśnie zatoki są tymi miejscami, które najbardziej urozmaicają linię brzegową i które zdecydowanie warto odwiedzić.
W północnej części jeziora są dwie takie spore zatoki, położone niemal naprzeciw siebie - Skonał od wschodu i Jora od zachodu. Ta pierwsza jest w całości zalesiona, a na jej końcu jest malownicze pole biwakowe. Znajduje się tu też niewielki ciek wodny prowadzący do kolejnego leśnego jeziorka. Niestety, jedyny sprzęt jakim da się dalej wpłynąć jest kajak, ewentualnie niewielki ponton - nie dość, że jest bardzo płytko, to rozpostarty jest tam niski drewniany mostek, łączący dwie części biwakowiska.
Przeciwległa zatoka - Jora - jest właściwie cała zabudowana domkami letniskowymi oraz zabudowaniami wsi o tej samej nazwie.
Na wejściu do zatoki, od północy, jest mielizna, która zwykle jest oznakowana kardynałkami.
Pozostałe brzegi jeziora od zachodu są raczej dość głębokie - jeszcze jedna mielizna jest nieco na południe od Jory, tuż za zalesionym cyplem, raczej widoczna, bo zarasta trzciną. Natomiast płytsze miejsca występują wzdłuż wschodniego brzegu, powyżej i poniżej wejścia do kanałów.
Płynąc na południe, na wysokości miejscowości Tałty, jezioro skręca pod kątem prostym w prawo, a następnie po kilkuset metrach w lewo. Dla motorowodniaków istotne jest to, że właśnie na tym odcinku - od zakrętu do zakrętu - obowiązuje ograniczenie prędkości oraz zakaz wytwarzania fali, spowodowany obecnością kilku portów.
Zaraz za drugim zakrętem, po minięciu półwyspu, mamy widok na jedyną wysepkę tego akwenu, zaś na lewo kolejną zatokę - otoczony pastwiskami Modliszek. Wcześniej mijany półwysep ma taką samą nazwę.
Po ich minięciu przepływamy pod najbardziej znaną linią wysokiego napięcia w tej części kraju - tzw. tałckimi "drutami".
Dalej wpływamy na ostatnie rozlewisko jeziora, gdzie już widać zabudowania Mikołajek oraz charakterystyczny most kolejowy pod którym wiedzie dalszy szlak.
Mniej więcej od połowy owego rozlewiska obowiązuje zakaz wytwarzania fali (znaki brzegowe i boja ze znakiem na środku farwateru), zaś w jego południowo-zachodniej części jest oznakowana kardynałkami mielizna.
Tałty są także miejscem, gdzie znajduje się połączenie szlaku głównego (Węgorzewo-Pisz) ze szlakiem bocznym, wiodącym na północ, do Rynu.
Poradnik - motorowodne Mazury - jezioro Tałt
Jeśli możecie zapamiętajcie, zapiszcie, wydrukujcie lub dodajcie ten artykuł do ulubionych w waszej przeglądarce. Poniższe dane kontaktowe mogą Wam pomóc w razie problemów - na Mazurach nigdy nie jesteście sami!
Mam nadzieję, że powyższy przewodnik i zawarte w nim informacje będą pomocne, zachęcą i ułatwią poznawanie szlaku Wielkich Jezior Mazurskich wszystkim tym, którzy zanim poczują się odkrywcami, wędkarzami czy po prostu turystami, w pierwszej kolejności czują się sternikami. Stopy wody pod śrubą. Paweł Fejfer
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!