Niezwykły rejs wspaniały, malowniczo położonym szlakiem wśród Puszczy Piskiej. Będąc na Mazurach po prostu trzeba to zobaczyć, poczuć, przeżyć. Przy okazji żeglugi zahaczamy również o największe jezioro w Polsce – Śniardwy. Warto poświęcić te 2,5 godziny aby poczuć prawdziwy klimat Mazur.
trasa | Mikołajki - Ruciane Nida |
czas rejsu | 2 godziny 30 minut |
cena | 50 zł / normalny 35 zł / ulgowy |
wypłynięcie i powrót | 10.00 - 12.30 |
Rejs w obie strony
trasa | Mikołajki - Ruciane Nida - Mikołajki |
czas rejsu | 6 godzin 10 minut |
cena | 80 zł / normalny 55 zł / ulgowy |
wypłynięcie i powrót | 10.00 - 16.10 przerwa w Rucianem 12.30 - 14.10 |
Rejs statkami Żeglugi Mazurskiej można realizować w różnych opcjach: tam i z powrotem z dogodną przerwą na zwiedzanie Rucianego, z Rucianego do Mikołajek lub z przystani w Kamieniu, gdzie można wejść na pokład lub z niego zejść.
Wyruszamy oczywiście z Mikołajek – mieszkańcy miasta chętnie wskazują, że jest to „letnia stolica Polski”. Jeziorem Mikołajskim kierujemy się ku południowemu brzegu tego akwenu. Z pokładu statku możemy podziwiać uroczą panoramę tego mazurskiego miasta oraz zlokalizowaną tu olbrzymią bazę turystyczną.
Mikołajki, przystań Żeglugi Mazurskiej na pierwszym planie
Mikołajki powoli zostają za rufą. Nasz statek posuwa się rynną Jeziora Mikołajskiego ku wschodniemu brzegowi tzw. Kusnortu. Tam za chwilę wpłyniemy na rozległe wody „Mazurskiego Morza” czyli na Śniardwy. Ten olbrzymi akwen wodny łączy się z Jeziorem Mikołajskim wąska cieśnina zwaną Przeczką, pomiędzy Popielskim Rogiem a Dybowskim Rogiem. Statek wykonuje „widokową” pętlę po Śniardwach i zawraca ku Przeczce.
Wpływamy na jezioro Bełdany. Ten akwen to południowa część polodowcowej rynny jeziornej, ciągnącej od Rynu przez Jezioro Ryńskie, jezioro Tałty i Jezioro Mikołajskie. Brzegi akwenu gęsto porastają lasy Puszczy Piskiej. Cały obszar jeziora objęty jest Mazurskim Parkiem Krajobrazowym.
Przy okazji latem jest to najbardziej ruchliwy odcinek szlaku wodnego Wielkich Jezior Mazurskich. Dlatego podczas rejsu możemy zaobserwować wiele jachtów i rozmaitych łodzi. Nasz statek mijając niewielkie wyspy zbliża się pomału do osady Wierzba. Tam mieści się dom pracy twórczej i hotel Polskiej Akademii Nauk.
Połączenie jezior Mikołajskiego i Bełdany (poniżej), w tle jez. Śniardwy
Warto zwrócić również uwagę na linowy prom pasażerski łączący Wierzbę z zachodnim brzegiem Bełdan. To obecnie jedyny prom pasażerski na Mazurach. Za Wierzbą nasz statek wpływa w „leśny korytarz”. Jeśli uważnie będziemy tam obserwowali brzegi może uda nam się zobaczyć dziko żyjące koniki polskie – potomków legendarnego, dzikiego tarpana. Przychodzą tu do wodopoju. Obecnie żyją na wolności na zamkniętym obszarze leśnym Polskiej Akademii Nauk na Półwyspie Popielskim.
Teraz przed statkiem otwiera się szersza przestrzeń Zatoki Iznockiej. Do niej uchodzi królowa mazurskich rzek – Krutynia. Tu przy Bartlewie możemy ujrzeć rekonstrukcyjną osadę „Galindia”, gdzie odtwarzane są elementy życia dawnych Prusów.
Następnie zbliżamy się już do Półwyspu Kamieńskiegi i stanicy PTTK Kamień, gdzie znajduje się keja Żeglugi Mazurskiej, do której przybijają statki „białej floty”.
Nasz statek opływa też niezwykle malowniczą Wyspę Kamieńską. Od żyjącej tam dużej populacji nornic zwaną również Mysią. Mijając wyspę wchodzimy w kolejne przewężenie jeziora. Oba brzegi akwenu rozdziela około trzystumetrowy pas wody. Następnie przechodzi w Zatokę Lodownia, zwaną też Wygryńską.
Na wschodnim brzegu jeziora zobaczymy osadę Piaski (założoną przez mazurskich starowierców) z wieloma przystaniami jachtowymi. Na środku jeziora pojawia się natomiast Wyspa Piaseczna, którą statek mija lewą burtą.
Miejscowość Piaski wraz z hotelem i portami, w oddali jez. Śniardwy
Mamy kolejne zwężenie – to już droga ku śluzie Guzianka. Odcinek ten zwany jest Piekiełkiem. Można domyślać się, że nazwa ta została mu nadana ze względu na zatłoczenie i wynikające stąd trudności manewrowe. Jezioro Bełdany ma swój koniec u wrót Guzianki.
Śluza Guzianka jest bardzo ważna dla żeglugi po Wielkich Jeziorach Mazurskich. Łączy bowiem główne skupisko jezior mazurskich z miastem Ruciane-Nida, z jeziorem Nidzkim oraz wieloma mniejszymi akwenami wodnymi w tym regionie. Jej długość to 44 metry. Jednostki pływające pokonują dzięki niej różnicę prawie dwóch metrów w poziomie wody.
Przeprawa trwa od 10 do 20 minut i mogą przepływać tu zarówno większe jednostki Żeglugi Mazurskiej, jak i kajaki.
Wrota górne zostają otwarte i jachty wpływają do komory śluzy. Jednorazowo w komorze znajduje się około 20 jachtów. Po zamknięciu wrót górnych zostaje wyrównany poziom wody w komorze, poprzez wypuszczenie wody z komory, z poziomem jeziora znajdującego się niżej. Wówczas zostają otwarte wrota dolne. Gdy wszystkie jachty wypłyną ze śluzy proces powtarza się w drugą stronę.
Obecny stan śluzy nie jest zadowalający. Jej modernizacja wymaga całkowitego zamknięcia obiektu. Dlatego podjęto decyzję o budowie nowej śluzy – Guzianka II, która podczas remontu obsłuży ruch istniejącej śluzy, a docelowo przejmie część ruchu żeglugowego pomiędzy jeziorami Bełdany i Nidzkie.
Jezioro Guzianka Mała otoczone jest przez lasy Puszczy Piskiej i sprawia wrażenie uroczyska. Poprzez zalesione przewężenie łączy się z jeziorem Guzianka Wielka. Przy jego zachodnim brzegu od XIX w. funkcjonowały duże tartaki. Teraz niestety to już przeszłość.
W swojej części południowej Guzianka Wielka ma wydłużony kształt, kojarzący się z kanałem. Ten wodny pas rozszerza się w południową zatokę. Tu właśnie kończymy nasz rejs przybijając do kei przystani Żeglugi Mazurskiej w Rucianym-Nidzie.
Mikołajki, Plac Wolności 15 tel. 87 421 61 02
www.zeglugamazurska.com.pl/rejsy/mikolajki-ruciane-nida
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!