Co to był za weekend! W czasie, gdy w mazurskich miastach i miasteczkach odbywały się liczne wakacyjne imprezy, grupa 26 cyklistów w ubiegłą sobotę wzięła udział w rajdzie rowerowym „Śladami zagubionych wiosek Puszczy Piskiej”. Piękna, słoneczna pogoda, czyste powietrze lasów Puszczy Piskiej oraz fantastyczna atmosfera sprawiły, że ponad 40-kilometrowa trasa minęła w mgnieniu oka. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć oczywiście ekipy Mazury 24. Zapraszamy do przeczytania artykułu oraz obejrzenia naszej fotorelacji. Organizatorem wydarzenia było Nadleśnictwo Pisz.
Bezpieczeństwo przede wszystkim – dlatego każdy z uczestników, jeszcze przed rozpoczęciem jazdy otrzymał kamizelkę odblaskową. Rowerzyści wystartowali spod wiaty edukacyjnej w Kuliku, natomiast na mecie zameldowali się przy galerii widokowej nad rzeką Pisą - w Lesie Ochronnym Szast.
Rowerzyści biorący udział w wyprawie mieli dostęp do nielimitowanej ilości wody (przydała się!), a także otrzymali zestaw z napojem, kanapką i batonikiem. Mimo zmęczenia i miejscami, dość trudnej, piaszczystej trasy wszystkim dopisywały świetne humory. Podczas postoju w Wądołku, Pani dr Sabine Grabowski (wnuczka właściciela karczmy z tamtych lat) opowiadała o nieistniejącej już hucie żelaza – największej w Prusach Wschodnich, o samej wsi oraz ciekawostkach związanych z tym miejscem. Uczestników odwiedził również Pan Robert Trąbka, nadleśniczy Nadleśnictwa Pisz.
Wyjazd zakończył się ogniskiem, przy którym uczestnicy mogli podzielić się wrażeniami z kończącej się imprezy, a także posilić się smaczną kiełbaską. Wsparcie techniczne oraz zaopatrzenie zapewniał Pan Tadeusz Wiktorko, sekretarz Nadleśnictwa Pisz wraz z pracownikami nadleśnictwa. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku wszyscy znów spotkamy się na trasie rajdu.
Na uczestników rajdu czekały atrakcje, o których opowiadali Przemysław Szabłowski z Nadleśnictwa Pisz, a także Tomasz Kamiński, pomysłodawca rajdu.
Drogi szutrowe w pobliżu nieistniejącej już wsi Wądołek, w niektórych miejscach utwardzone są odpadem hutniczym w pięknym, niebieskim odcieniu. Zachęcamy do odnalezienia tych miejsc, ponieważ wyglądają one naprawdę zjawiskowo.
Huta żelaza działała w latach 1805–1880 w Wądołku na terenie Prus Wschodnich, obecnie w województwie warmińsko-mazurskie, powiat piski - gmina Pisz. Była to jedyna huta żelaza funkcjonująca na Mazurach. Prace przy budowie huty rozpoczęto już w roku 1799, po przeprowadzeniu wnikliwych badań i rozpoznania geologicznego, zleconych przez Królewską Komisję ds. Górnictwa i Hutnictwa. Prace wstępne polegały one na budowie niewielkiej cegielni mającej dostarczyć materiału do budowy huty. Pierwszy etap zakończono w roku 1806, a rozbudowę w roku 1822. Dla potrzeb energetycznych zakładu polodowcową rynnę rzeki Rybnicy przegrodzono groblą w najwęższym miejscu. W wyniku tego powstał 2-hektarowy staw o owalnym kształcie. Nosił on nazwę Staw Dolny (niem. Unter Teich) lub Staw Młyński (Mühlenteich). Jaz mógł spiętrzyć wodę do maksymalnego poziomu 2 metrów. Nadmiar odprowadzany był podziemnym kanałem istniejącym po dziś dzień.
Większość budynków i część urządzeń huty istniała jeszcze w 1937. Po 1945 zakłady zostały opuszczone i rozszabrowane. Do czasów obecnych przetrwały jaz na Rybnicy (przebudowany w 1933) oraz przyziemna część wielkiego pieca. Obiekty te znajdują się za opuszczoną leśniczówką Jeleni Bór.
Koniec II wojny światowej był szczególnie trudny dla mieszkańców wiosek ukrytych w puszczy. Część z nich została ewakuowana, część uciekła ze strachu przed Armią Czerwoną pozostawiając cały swój dobytek. Opustoszałe wioski stały się łatwym łupem najpierw dla żołnierzy radzieckich, potem dla szabrowników. Wiele budynków podpalano, aby zatrzeć ślady grabieży. W krótkim czasie z krajobrazu Puszczy Piskiej zniknęły takie miejscowości jak Sowiróg, Piskorzewo, Lipa Tylnia, Lipa Przednia, Przerośl, Nowidział, Pogobie Przednie, Szast, Wądołek, Nowy Wądołek, Grodzia, Zimna, Wolisko Duże i Wolisko Małe, Dłutowo, Paski Duże i Paski Małe, Ruda, Dziadowo, Wilki, Niedźwiedzie, Zagon. Do naszych czasów zachowały się jedynie fragmenty dawnych osad: resztki fundamentów, gruzy, cmentarze. Podążając „Szlakiem zaginionych wiosek Puszczy Piskiej” można poczuć atmosferę tamtych czasów.
Puszcza Piska jest drugim co do wielkości w Europie i największym (rozciągającym się na około 100 tys. ha) kompleksem leśnym na Mazurach. Położona jest na terenie gmin: Pisz, Mikołajki, Mrągowo, Piecki, Sorkwity, Biskupiec, Biała Piska, Orzysz, Ruciane Nida, Dźwierzuty, Rozogi, Szczytno, Świętajno w województwie warmińsko-mazurskim oraz fragmenty leżą w województwach mazowieckiem (Łyse) oraz podlaskim (Kolno, Turośl). Puszcza Piska wciąż zachwyca bogactwem natury, a przy tym zachowała wiele ze swej pierwotnej dzikości. Liczne bagna oraz mokradła, zatopione w niej niczym perły jeziora (m.in. Śniardwy), meandrujące rzeki (Pisa, Krutynia), różnorodność gatunków roślin i zwierząt tworzą niepowtarzalny urok leśnej krainy. W najbogatszym przyrodniczo fragmencie Puszczy utworzono w 1977 r. Mazurski Park Krajobrazowy (o powierzchni 53,6 tys. ha). Puszcza Piska porośnięta jest lasami sosnowymi i świerkowymi z niewielką domieszką brzozy, osiki, klonu, olchy i dębu (które można spotkać w południowej części Puszczy) rosnących na sandrowych piaskach. Szczególnie znana jest „sosna mazurska”, która porasta m.in. wschodnie brzegi Jeziora Mokrego. Osiąga ona wysokość 40 m i wiek 200 lat.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.