27 czerwca, w święto patrona naszej parafii, w samo południe ruszył czas dla Pisza. Niech to będzie błogosławiony czas, pełen sukcesów – mówił, na chwilę przed uruchomieniem wskazówek oraz poświęceniem zegara, ks. prałat Wojciech Kalinowski.
Innym ważnym punktem uroczystości odpustowych była msza święta z tradycyjną procesją wokół świątyni. Ostatnią część wydarzenia stanowił koncert szantowy (na Placu Daszyńskiego) zespołu Oj Tam, połączony z poczęstunkiem.
Zanim czasomierz wrócił na swoje miejsce został wyremontowany przez specjalistyczną firmę z Wolsztyna, jedną z dwóch tego typu w Polsce, zajmującą się naprawami zabytkowych zegarów. Renowację mechanizmu udało się wykonać bez konieczności wymiany ważnych elementów konstrukcyjnych.
Wystawione na działanie warunków atmosferycznych tarcze były w gorszym stanie. Zachowano tylko pierścienie o średnicy ponad 170 cm. Skorodowaną blachę trzeba było zastąpić nową. Prace były prowadzone zgodnie z zaleceniami Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. To standardowa procedura w przypadku modernizacji zabytkowych obiektów. A do takich jest zaliczana świątynia p.w. św. Jana Chrzciciela w Piszu.
W związku z tym, tarczom nadano historyczny wygląd, posiłkując się archiwalnymi zdjęciami Pisza sprzed ponad wieku – na czarnym tle umieszczono białe wskazówki i białe cyfry rzymskie.
Na przełomie maja i czerwca trwały prace związane z wymianą odeskowania. Ostatnim etapem było powieszenie czterech cyferblatów (tarcz zegara). Do przeprowadzenia tej operacji potrzebna była grupa alpinistyczna.
- Zegar, który od 1899 r. jest nieodłącznym elementem kościelnej wieży to jeden z nielicznych tego typu czasomierzy, zachowany do dzisiaj w niemal nienaruszonym stanie. Oprócz Pisza wyprodukowane w niemieckiej firmie Richter zegary znajdują się na ratuszu w Poznaniu oraz w Berlinie - podkreślał ks. prałat Wojciech Kalinowski, proboszcz parafii p.w. św. Jana Chrzciciela w Piszu.
Łączny koszt inwestycji wyniósł 261 tys. zł. Wsparcie Gminy Pisz to 85 tys. zł.
Na podstawie informacji Miasta Pisz.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!