Rozpoczęcie majówki na Mazurach i od razu alarm dla mazurskich ratowników wodnych i strażaków. W Mikołajkach samochód znalazł się w jeziorze. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Na Mazurach rozpoczęła się majówka. Pojawiło się wielu turystów. Niektórzy postanowili już zacząć korzystać z uroków mazurskich akwenów i zwodować swoje jachty oraz skutery wodne. Niestety w takim wypadku wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do groźnego zdarzenia.
- Dziś o godzinie 12:06 zostaliśmy zadysponowani do nietypowego zdarzenia. Na miejscu zastaliśmy skuter i auto osobowe pod wodą. Okazało się, że mężczyzna przy próbie zwodowania skutera, zostawił auto wraz ze skuterem na slipie i wysiadł z samochodu. Auto po chwili zjechało do jeziora. Do akcji udaliśmy się dwoma zastępami. Działania prowadziliśmy wraz z ratownikami z MOPR – informują strażacy z OSP Mikołajki.
Auto zatonęło w jeziorze. Samochód został zabezpieczony linami i przy pomocy strażaków wyciągnięty z wody.
Dodajmy, że dokładnie rok temu w Mikołajkach była podobna interwencja. Wówczas auto zjechało z promenady do Jeziora Mikołajskiego, a kierowca wydostał się z wody o własnych siłach.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.