ReklamaA1 - port 69

Takiej akcji dawno nie było na Mazurach. Będą poszukiwali zatopionych łodzi na jeziorze Niegocin

Bieżące12 sierpnia 2024, 11:29Komentarzy: 11
Takiej akcji dawno nie było na Mazurach. Będą poszukiwali zatopionych łodzi na jeziorze Niegocin
 fot. mazury24.eu

W ten poniedziałek mają rozpocząć się poszukiwania dwóch łodzi zatopionych podczas silnych podmuchów wiatru w lipcu na jeziorze Niegocin. Jak wskazują służby, takiej akcji w ostatnich latach na Mazurach nie było.

Informacje te potwierdził PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie Grzegorz Różański. - Na prośbę policji, w poniedziałek rozpoczynamy badanie jeziora Niegocin przy użyciu sonaru – powiedział.

Działaniami na wodzie będzie dowodziła policja. - Przy użyciu między innymi drona policjanci wytypowali pięć miejsc, które w pierwszej kolejności chcą sprawdzić sonarem. Mamy nadzieję, że te miejsca są dobrze wytypowane, że uda nam się odnaleźć zatopione jachty – powiedziała oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścińska.

Przyznała, że takiej akcji poszukiwawczej jeszcze na Mazurach nie było. Dotychczas zwykle policja szukała ciał osób, które się utopiły, a gdy na dno szły łodzie, to przeważnie byli świadkowie i miejsca te od razu oznaczano na mapach. Tym razem policja nie ma żadnych wskazówek co do miejsc, w których mogą się znajdować dwa zatopione jachty. - Będzie to trochę jak szukanie igły w stogu siana. Ale się nie poddajemy, szukamy – podkreśliła policjantka.

Łodzie są potrzebne do wyjaśnienia przyczyn zgonu ludzi, którzy się utopili. Śledczy chcą też wiedzieć, czy łodzie były sprawne technicznie.

Przypomnijmy, że w niedzielę 28 lipca przez mazurskie jeziora przeszedł gwałtowny wiatr o sile do 12 stopni w skali Beauforta. Na jeziorze Niegocin wywróciła się wówczas łódź, z której ratownikom MOPR udało się uratować kobietę, ale jej partner zmarł. Łódź, na której płynęły ofiary wypadku, zatonęła.

Dzień po nawałnicy na wschodnim brzegu jeziora odnaleziono ciało kobiety, a kolejnego dnia – mężczyzny. Okazało się, że żeglowali na innej łodzi, która też zatonęła. - Jedyna wskazówka, jaką mamy w przypadku łodzi, którą płynęło małżeństwo, jest taka, że płynęli z Rydzewa w stronę Giżycka – powiedziała Chruścińska.

Policjanci zaangażowani w szukanie zatopionych jachtów podzielili jezioro Niegocin na kwadraty i nad wyznaczonymi obszarami latali dronem. Przy dobrej widoczności i przejrzystości wody wprawne oko może dzięki obrazowi z drona dostrzec w wodzie obiekty do 10 metrów głębokości – tak policjanci wytypowali pięć miejsc, które będą sprawdzali z udziałem strażaków. - Wszystkie te miejsca są w pobliżu Wyspy Miłości. Nie wykluczamy, że tam mogą być obie zatopione łodzie – powiedziała Chruścińska.

Wyspa Miłości, zwana też Grajewską Kępą, to największa wyspa na Niegocinie. Znajduje się we wschodniej części jeziora, gdzie dobijały fale podczas lipcowego szkwału. Właśnie w tej części odnaleziono ciała małżeństwa, którego łódź jest poszukiwana.

Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy widzieli w czasie lipcowego szkwału, jak toną łodzie. Informacje od świadków mogą ułatwić poszukiwania.

Na podstawie PAP.

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 5

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 2
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 2
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Karos Pomosty Pływające
ReklamaA2 - Odysseya Yachts