Jest taka wyspa na jeziorze Dobskim, gdzie rządzą tylko ptaki. Człowiek nie ma tam wstępu i może ją obejrzeć tylko z pokładu statku czy jachtu. Jednak nie zawsze tak było. Świadczą o tym widoczne gołym okiem ruiny dawnej twierdzy pruskich Galindów, która znajdowała się na tej wyspie.
Ptasi gwar, a przy odpowiednim wietrze również odór ptasich odchodów, to wyraźna oznaka, że zbliżamy się do wyspy Wysoki Ostrów, zwaną też Wyspą Kormoranów – ze względu na znajdująca się na niej kolonię kormorana czarnego oraz czapli siwej i białej. Wyspa sprawie przygnębiające wrażenie – kikuty drzew z gniazdami ptaków, brak roślinności – teren wygląda jak po apokaliptycznym kataklizmie.
Nazwa Wyspa Kormoranów przylgnęła do Wysokiego Ostrowu za sprawą wybitnego polskiego fotografika i twórcy filmów przyrodniczych – Włodzimierza Puchalskiego, który w 1954 r. opublikował album fotograficzny, zatytułowany właśnie „Wyspa Kormoranów”, będący plonem sesji zdjęciowej na wyspie.
Od czasów pobytu tutaj Włodzimierza Puchalskiego ptaki zdążyły gruntownie wyspę „przemeblować”. Z powodu żrących właściwości kormoranich odchodów obumarły prawie wszystkie wyspiarskie drzewa, a gniazda znajdują się obecnie na ich niewysokich kikutach.
Wyginięcie drzew i praktyczne obumarcie roślinności z powodu żrących właściwości kormoranich odchodów odsłoniło inny, historyczny aspekt wyspy Wysoki Ostrów. Przy opływaniu jej dookoła można zauważyć niezwykle regularny profil stromo wznoszących się od linii wody stoków.
To nie jest dzieło przyrody ale ludzkich rąk. Niegdyś ta wyspa stanowiła prehistoryczne grodzisko staropruskich Galindów, którzy zamieszkiwali ją we wczesnym średniowieczu. Prawie przy linii brzegowej w południowym obniżeniu wyspy znajduje się duży, ociosany głaz, stanowiący najprawdopodobniej kamień ofiarny, przy którym odprawiano pogańskie rytuały.
Warto zdawać sobie sprawę, że jezioro Dobskie stanowiło istną, galindzką metropolię. Staropruskie grodzisko zlokalizowane było też na wyspie Gilmie, przy zachodnim brzegu jeziora w okolicy wsi Doba. Na jego ruinach Krzyżacy postawili niewielką strażnicę, którą w XIX w. właściciele Doby i Fuledy – baronowie von Tautenburgowie, przebudowali na romantyczną kapliczkę parkową.
Pozostałości prehistorycznych grodzisk i kamienne kurhany zlokalizowano też na południowym brzegu jeziora w okolicy Dziewiszewskiego Rogu oraz przy brzegu zachodnim – w okolicy nieistniejącej już miejscowości Skrzypy.
Wyspa Kormoranów znajduje się na Jeziorze Dobskim, prowadzi wokół niej szlak żeglarski. Z głównego szlaku Wielkimi Jeziorami trzeba odbić na Darginie na Jezioro Łabap, przez które można wpłynąć na Jezioro Dobskie. Najprościej się tu dostać żaglówką, uważając na kamieniste brzegi i rozległe płycizny. Jezioro Dobskie objęte jest strefą ciszy, nie można używać silników.
Na podstawie https://www.zeglugamazurska.com.pl/
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.