Mazurska Służba Ratownicza przypomina o ponurej historii, jaka wydarzyła się na Mazurach, na jeziorze Śniardwy. Na podstawie tych wydarzeń powstał nawet serial telewizyjny.
W latach 80-tych XX wieku na jeziorze Śniardwy wydarzyła się jedna z największych tragedii związanych z kłusownictwem wodnym. Zakończyła się ona śmiercią człowieka a cała akcja rozegrała się 21 września 1982 roku w okolicach ośrodka wypoczynkowego SPEC w Dziubielach.
Dwóch rybaków i braci bliźniaków, którzy w wojsku służyli w czerwonych beretach, wypowiedziało prywatną wojnę kłusownikom na Śniardwach. Zabierali im sprzęt oraz topili łódki. Feralnej nocy pilnowali na brzegu sieci rybackich. Dwóch kłusowników, bracia Jan i Sławomir wypłynęło z Pisza, aby postawić w tym miejscu sznury na węgorze. Mieli zamiar czekać do świtu ale rybacy postanowili ich zaskoczyć. Rozpoczęła się szamotanina.
Kłusownicy mieli przewagę bo byli w łódce, a rybacy stali w wodzie na grząskim dnie. Rybak Janusz wyciągnął nóż i dźgał kłusownika. Wtedy ranny kłusownik Sławomir odpalił motorówkę i wypłynął na jezioro. Po chwili stracił przytomność a jego brat próbował go reanimować. Gdy to się nie udawało, Jan poprowadził łódkę w kierunku najbliższych świateł. Dotarł w okolice Kwiku, gdzie bezskutecznie szukał pomocy. Ostatecznie chciał płynąć do Pisza, ale zgubił się w ciemnościach i wbił w nieoświetlone nabrzeże. O godzinie 22.15 posterunek MO w Rucianem-Nidzie otrzymał wezwanie do wypadku motorówki. Jan, który nie potrafił wytłumaczyć co się stało, został zatrzymany.
Rybacy nie zdawali sobie sprawy ze skutków swoich działań. Po tym zdarzeniu popłynęli motorówką do swojego kolegi, który też pilnował sieci rybackich w zatoce Łuknańskiej. Następnego dnia opróżnili zastawione pod Dziubielami sieci, w których było 270 kg węgorza.
Jeden z braci rybaków został oskarżony o zabójstwo a drugi o udział w bójce. W pierwszym procesie zakończonym 29 września 1984 roku, Janusz został skazany na pięć lat pozbawienia wolności a postępowanie w stosunku do Eugeniusza umorzono.
W drugim procesie wyrok zapadł 7 listopada 1986 roku. Janusz został skazany przez Sąd Najwyższy na karę trzech lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Na podstawie amnestii sąd zmniejszył mu karę o połowę i zaliczył do kary dotychczasową odsiadkę. Postępowanie wobec Eugeniusza ponownie zostało umorzone. Obydwaj bracia wrócili do pracy w zakładzie rybackim.
Duży wpływ na wysokość wyroków miała presja społeczna. Historia została opowiedziana w programie telewizyjnym „Zawsze po 21” Wtedy zaczęły napływać do sądu głosy z poparciem dla rybaków, a w sądzie wstawiali się za nimi m.in. wędkarze.
Na podstawie tej historii w 1988 roku TVP nakręciła czteroodcinkowy mini serial „Akwen Eldorado” w reżyserii Andrzeja Swata. Zdjęcia kręcono m.in. na Śniardwach, w Mikołajkach, Okartowie i Tuchlinie. Zachęcamy do obejrzenia, warto pooglądać jak wyglądały Mazury prawie 40 lat temu. W filmie występują m.in. Jerzy Kryszak, Edmund Fetting oraz Zbigniew Buczkowski.
Na podstawie informacji: Mazurska Służba Ratownicza.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.