Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie oddała ostatnie 9 kilometrów drugiej jezdni na S7 Pieńki - Płońsk. To oznacza, że kierowcy jadący z Warszawy na Mazury będą mieli już do dyspozycji dwie jezdnie od granicy województw warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego do Płońska. To łącznie 71 km.
Trasa S7 z Olsztyna do Warszawy już w całości jest dwujezdniowa. Kierowcy w obu kierunkach mogą pokonać ten odcinek pełnym przekrojem jezdni, bez utrudnień od węzła Dłużniewo do Płońska.
Przy węźle Dłużniewo i na połączeniu trasy z obwodnicą Płońska do czasu likwidacji barier będzie ograniczenie prędkości do 60 km na godzinę. Trasa nie ma jeszcze standardu drogi ekspresowej.
Drogowcy czekają na ostatnie ekspertyzy i pozwolenie na użytkowanie. Dopiero wtedy kierowcy będą mogli jechać z maksymalną prędkością 120 km/h. Teraz obowiązujące ograniczenie to 80 km/h.
Budowę 71 km drogi ekspresowej S7 podzielono na cztery odcinki realizacyjne: Napierki - Mława (ok. 14 km), Mława - Strzegowo (ok. 21,5 km), Strzegowo - Pieńki (ok. 22 km) oraz Pieńki - Płońsk (ok. 13,7 km). Każdy z nich powstał w systemie Projektuj i buduj.
Udostępnienie S7 w układzie dwujezdniowym do ruchu to także efekt walki z wykluczeniem komunikacyjnym Warmii i Mazur. W sumie inwestycja obejmowała prawie 72 kilometrowy odcinek trasy wybudowanej w standardzie ekspresowym. Łączny koszt inwestycji wynosi 1,6 mld zł. Za inwestycję odpowiada olsztyński Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
źródło: GDDKiA Olsztyn
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!