Wczoraj na naszej stronie na facebooku pojawił się filmik, na którym dokładnie widać jak sternicy skuterów wodnych przepływając przez kanał, wytwarzają falę – to zaś jest zignorowaniem znaku wodnego A.9. Materiał wzbudził duże poruszenie wśród naszych Czytelników. Opinie są różne – jednak warto wiedzieć, że pływając po kanałach mamy zakaz wytwarzania fal.
Mazury, znane również jako Kraina Tysiąca Jezior, to raj dla miłośników sportów wodnych, w tym entuzjastów skuterów wodnych. Z malowniczymi jeziorami i bogatą przyrodą, region ten oferuje idealne warunki do eksplorowania wodnych przestrzeni.
Pływanie skuterem wodnym to popularna forma rekreacji wodnej, która przyciąga miłośników szybkiej jazdy i adrenaliny. Jednakże, jak każda aktywność, wymaga przestrzegania określonych zasad i regulacji, szczególnie w kontekście ochrony środowiska i bezpieczeństwa innych użytkowników wód.
W Polsce, aby móc legalnie sterować skuterem wodnym, konieczne jest posiadanie patentu sternika motorowodnego, który wymaga ukończenia kursu i zdania egzaminu. Patent ten uprawnia do prowadzenia łodzi motorowej bez ograniczeń po wodach śródlądowych oraz po wodach morskich do 3,5 km od brzegu.
Na naszej stronie na facebooku pojawił się filmik, na którym dokładnie widać jak sternicy skuterów wodnych przepływając przez kanał, wytwarzają falę – to zaś jest zignorowaniem znaku wodnego A.9. Materiał wzbudził duże poruszenie wśród naszych Czytelników. Opinie są różne – jednak warto wiedzieć, że pływając po kanałach mamy zakaz wytwarzania fal.
Materiał filmowy obejrzycie tu: Facebook Mazury24
Gdzie skuterem można pływać?
Pływanie skuterem wodnym to świetna zabawa, ale wymaga odpowiedzialności i świadomości konsekwencji. Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i regulacji prawnych nie tylko chroni użytkownika i otoczenie, ale także zapewnia komfort i przyjemność z aktywności na wodzie. Dlatego zanim wsiądziesz na skuter, upewnij się, że znasz i rozumiesz lokalne przepisy dotyczące pływania w Twoim regionie.
Na Mazurach obowiązują wyraźne zasady, które określają, gdzie można używać jednostek z silnikami spalinowymi, a gdzie są one zakazane. Niektóre jeziora i akweny są objęte strefami ciszy, gdzie pływanie na silnikach spalinowych jest ograniczone lub zabronione. Zawsze sprawdzajmy lokalne oznakowania i przestrzegaj znaków zakazu, aby uniknąć mandatów i szanować naturalne środowisko.
Gdzie skuter wodny wpływać nie powinien?
Na większości jezior, rzek, kanałów w Polsce można legalnie pływać na silniku spalinowym. Jednak jeśli jest to zabronione, ustawione są tabliczki informujące o strefie ciszy oraz znak A-12 Zakaz ruchu statków o napędzie mechanicznym. W tych strefach nie wolno korzystać nie tylko ze skuterów wodnych, ale również z innych pojazdów generujących hałas, takich jak quady, motocykle czy głośne samochody. Naruszenie tych zasad może skutkować mandatem w wysokości 500 zł.
- Kolejnym ograniczeniem w poruszaniu się łodziami motorowymi jest zakaz wytwarzania fal. Ograniczenie to spotyka się najczęściej w portach, rzekach czy kanałach. Ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa zacumowanym jednostkom pływającym i osobom pływającym w pobliżu. Możemy się wtedy spodziewać obecności znaku A-9 Zakaz wytwarzania fali – informuje portal motosternik.pl.
Znaki A-12 i A-9 informują o tych ograniczeniach i należy ich przestrzegać, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji i kary finansowej.
Czy to oznacza, że skutery wodne nie mogą wpłynąć do kanału? Mogą, jednak sternicy powinni poruszać się nimi na tyle wolno, aby nie wytwarzali fal, które mogą zaszkodzić innym jednostkom.
Jeśli skuter wodny wpłynie na akwen, gdzie znajduje się zakaz wytwarzania fal, może spodziewać się sporych konsekwencji, jak to miało miejsce w 2018 roku.
Przed sądem odpowiadał 40–letni mieszkaniec Giżycka, którego na kanale Grunwaldzkim w Zielonym Lasku zatrzymali mikołajscy wodniacy wspólnie z ratownikiem MOPR. 40–latek był podejrzany o to, że pływając łodzią motorową na jeziorze Tałty w Mikołajkach, nie zastosował się do zakazu wytwarzania fali, co spowodowało uszkodzenie zakotwiczonego pomostu.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
I w ten sposób wprowadzać porządek?
Idiotyzm - to tylko zarabianie pieniędzy!
5000 złotych brzmi co dla niektórych odstraszająco. Dodatkowo rok w pierdlu i praca przez 365 dni na użytek społeczny,bez odwołania egzekwowany natychmiast.
W ten sposób trzeba traktować polglowkow i bezmózgowców!