W ubiegłą sobotę oficer dyżurny mrągowskiej policji został poinformowany o tym, że na stacji paliw w Mikołajkach na Jeziorze Mikołajskim doszło do kolizji dwóch łodzi motorowych. Jak się okazało, obaj sternicy popełnili poważne błędy. Jeden z nich w ogóle nie powinien prowadzić takiej łodzi.
Funkcjonariusze po wysłuchaniu relacji obu sterników biorących udział w zdarzeniu oraz analizie zapisu monitoringu uznali współwinę uczestników. 51-letni sternik również przyznał, że według niego zarówno on popełnił błąd jak i drugi sternik.
- Natomiast 46-letni sternik nie poczuwał się zupełnie do winy, zachowywał się wobec policjantów arogancko, używał słów wulgarnych oraz lekceważył wezwania, by zachowywał się zgodnie z prawem – informuje policja.
Podczas kontroli okazało się również, że nie posiadał przy sobie obowiązkowych dokumentów potwierdzających posiadane uprawnienia sternika motorowodnego oraz dokumentów od łodzi.
W związku z powyższym z przeprowadzonej interwencji funkcjonariusze sporządzili kompleksową dokumentację, w której opisali całą zastaną sytuację. Zostanie ona teraz przekazana do sądu, gdzie sąd zadecyduje o rozstrzygnięciu.
Podczas trwania długiego sierpniowego weekendu w dniach 15-18 sierpnia 2024 r. policyjni wodniacy skontrolowali 62 jednostki pływające, sprawdzili trzeźwość 55 sterników i ujawnili 56 wykroczeń, które w 48 przypadkach zakończyły się nałożeniem mandatu karnego, w 2 przypadkach funkcjonariusze zastosowali pouczenia, a w 6 przypadkach sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu z wnioskiem o ukaranie. Oprócz przeprowadzanych interwencji policyjni wodniacy przeprowadzili 21 kontroli kąpielisk strzeżonych oraz 24 kontrole kąpielisk niestrzeżonych.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Ten drugi to dla Crew , ponieważ silniczek to tylko na kanały ( ciągnęło się kilka jachtów też, etykieta żeglarska była wtedy respektowana i stosowana) reszta to pagaje, czyli pić się chce po zacumowaniu!.A konkretne łykanie przy ognisku na dziko. Nie bój, z umiarem . Pod żaglami to tylko woda kryminalna lub oranżadki snujac plana na ognicho i dzika polana….
Ludzie to były czasy…..
Jak za dawnych czasów, spacerek z kanisterkami , jeden Benzin a drugi Piwo !!!
Ludzie, to były czasy !!!
Tego 46-cii letniego …uja na 46 miesięcy do pierdla i 46 tysięcy Złotków kary . W ten sposób można dofinansować służby ratownicze jak również służby bezpieczeństwa.
Następnym razem wyląduje motorufka w środku stacji przy kasie… i będzie dupne BUM ‼️