Przykład Kanału Mazurskiego wskazuje jak zaawansowane mieli plany Niemcy w czasie II wojny światowej. Kanał miał stanowić połączenie Mazur z Morzem Bałtyckim. Być może planowano właśnie w tym regionie budowę łodzi podwodnych – u-bootów. Kanał pozostaje więc niemą pamiątką z tamtego okresu, choć nie został nigdy ukończony.
Warto nadmienić, że idea budowy Kanału Mazurskiego pojawiła się już pod koniec XIX wieku – jako szlaku łączącego jeziora mazurskie z Bałtykiem. Chodziło o szybkie spławianie drewna w kierunku bałtyckich portów oraz o rozwój turystyki. Myślano również o wykorzystaniu wody do tworzenia energii elektrycznej. W czasie konfliktów wojennych kanał nabrał innego, bardziej militarnego znaczenia.
Jeden z ostatnich projektów technicznych wskazuje, że zaplanowano budowę dziesięciu stopni wodnych o spadkach od 5 do 17 metrów. Budowa kanału ruszyła w 1911 r. Pracę jednak wstrzymano w momencie wybuchu I wojny światowej. Do idei budowy tego obiektu powrócono w 1934 r. Wówczas kanał stał się tajnym projektem. Jednak ponownie realizację tego planu przerwano w 1942 r.
Do dziś pozostała jednak zapora z emblematami III Rzeszy jako pamiątka po tym ambitnym przedsięwzięciu.
Długość kanału od miejscowości Mamerki do rzeki Łyny w Obwodzie Kaliningradzkim wynosi 51 km. Po polskiej stronie znajduje się 22 kilometry kanału. Obiekt składa się z 10 śluz i dwóch jazów walcowo-ruchowych. Jest to konstrukcja betonowa o ręcznym napędzie mechanizmów. Imponujące wrażenie robi sama betonowa konstrukcja zapory, którą można swobodnie oglądać. Wszystkie obiekty i urządzenia kanału są traktowane jako zabytki hydrotechniki.
W luźnych planach jest odtworzenie kanału na potrzeby turystyki. W tej sprawie trwają rozmowy z władzami Obwodu Kaliningradzkiego.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.