Wieś w pobliżu jeziora Nidzkiego. Nazwa wsi wywodzi się z języka pruskiego, w którym słowo „curvis” znaczyło „wół”, w miejscu dzisiejszej wsi archeolodzy znaleźli ślady pruskiej osady. W wielowiekowej historii tej wsi szczególnie dramatyczne wydarzenia rozgrywały się tu przy końcu II wojny światowej – najpierw Armia Czerwona rozgrabiła i zniszczyła znaczna część mazurskiej wsi tak, że zostało w niej zaledwie kilka rodzin.
Wkrótce potem nadleśniczy Nadleśnictwa Karwica inżynier Marian Maskuliński i pomagający mu gajowy zostali zastrzeleni przez grupę maruderów niemieckich. Leśnicy zabezpieczali budynki leśne przed dewastacją, a maruderzy ukrywali się w okolicy. Ciała rozstrzelanych leśników ukryli pod mchem i gałęziami tak, że odnaleziono je dopiero po dwóch latach. Rosjanie szybko wytropili Niemców i ich rozstrzelali. Na miejscu odnalezienia ciał leśników ustawiono pomnik, a nadleśnictwo do dziś nosi nazwę – Maskulińskie. Popularna jest też nazwa Lasy Maskulińskie. Kolejne tragiczne wydarzenie w Karwicy rozegrało się 21 lutego 1946 roku - w czasie potyczki z podziemiem niepodległościowym koło Karwicy zginął szef Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Piszu ppor. Henryk Tarkowski. Okolice Karwicy zaczęto uważać za niebezpieczną, siedzibę nadleśnictwa z tego powodu przeniesiono do Rucianego.
Wieś stała się popularna i modna w latach 60. XX w. Podobnie jak sąsiednie Krzyże tak i Karwicę odwiedzali artyści, wśród nich Andrzej Jarecki, który napisał piosenkę o chłopaku czekającym na dziewczynę na stacji w Karwicy Mazurskiej. Bywał tu także reżyser Andrzej Żuławski z ówczesną żoną, aktorką Sophie Marceau, a przeżycia i mazurskie przemyślenia Żuławskiego znalazły odbicie w opowiadaniach ze zbioru „Perseidy” (wyd. 1999).
Dziś Karwica jest nadal bardzo popularna. Jest tu sporo kwater prywatnych (można wynająć domy). Kwatery prywatne są kameralne, przeznaczone zwykle dla niewielkiej liczby gości, podwórka zadbane, z miejscami na ogniska, grille, z małymi placami zabaw dla dzieci. Na uboczu wsi, w oddaleniu 1,2 km od jeziora - pensjonat oferujący gościom 40 miejsc noclegowych. Pensjonat nad jeziorem wypożycza sprzęt pływający (łódka i rower wodny), na miejscu można wypożyczyć m.in. kije do nording-walking. We wsi działa kilka sklepów i restauracja oraz kościół. Za Karwicą jest port Karwica, w którym można wziąć prysznic napełnić butlę gazem, jest też miejsce do slipowania i zimowania łodzi. W sąsiedztwie portu jest plaża.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Ppor. Henryk Tarkowski zginął 21 lutego 1948 roku.
Nadleśniczy Nadleśnictwa Karwica inżynier Marian Maskuliński i pomagający mu gajowy Ludwik Uszka zostali zamordowani przez nieznanych dotąd sprawców (najprawdopodobniej bandę szabrowników).