Ten szlak wodny prowadzi w kierunku południowym, przebiegając przez środkową część Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Będziemy żeglowali przez trzecie co do wielkości jezioro - Niegocin a także przez kilka mniejszych akwenów, połączonych ze sobą za pomocą kanałów.
Będąc na jeziorze Niegocin, tuż przy Giżycku, warto podziwiać z pokładu łodzi piękną panoramę tego miasta. Mamy również widok na znany ośrodek turystyczno-wypoczynkowy Wilkasy. Na leżących dalej jeziorach szlaku możemy liczyć na spotkanie dużej ilości ptactwa wodnego, w tym łabędzie.
Trzeci pod względem wielkości akwen w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Jezioro o zróżnicowanym dnie i z dużą ilością zagłębień oraz rozległych płycizn. Nad brzegami zbiornika rozciąga się miasto Giżycko. To bardzo popularny wśród turystów akwen wodny. Linia brzegowa jeziora jest niska i dobrze rozwinięta. Niegocin ma połączenie z jeziorem Kisajno przez kanały. Jeśli chcemy wpłynąć na Kisajno możemy skorzystać z dwóch opcji. Pierwsza to wschodni Kanał Giżycki prowadzący przez Giżycko. Druga prowadzi przez Kanał Niegociński do jeziora Tajty i dalej przez krótki Kanał Piękna Góra. Na południu przez sieć jezior i kanałów (Jezioro Boczne, Kanał Kula, Jezioro Jagodne, Jezioro Szymoneckie (właściwie zatoka Jagodnego), Kanał Szymoński, Szymon, Kanał Mioduński, Kotek Wielki, Kanał Grunwaldzki, Tałtowisko, Kanał Tałcki) można dotrzeć do jeziora Tałty i dalej na Jezioro Mikołajskie i Śniardwy.
Przy akwenie zlokalizowanych jest wiele ośrodków wypoczynkowych oraz miejscowości turystycznych takich jak: Giżycko, Wilkasy, Rydzewo, Grajewo, Bystry i Strzelce. Żeglarze z pewnością znają już uroki przystani w Giżycku i Wilkasach.
Przez to jezioro biegnie szlak żeglarski z Giżycka do Mikołajek, Węgorzewa, Rucianego-Nidy i do Pisza oraz szlak kajakarski Galindów. Na jeziorze latem organizowanych jest wiele zawodów regatowych. Zimą natomiast na akwenie pojawiają się miłośnicy bojerów.
W centrum Mikołajek łączą się jezioro Tałty i jezioro Mikołajki. W średniowieczu były to dwa odrębne jeziora, które łączył tylko mały strumień. Most drogowy pełni w Mikołajkach ważną funkcję historyczno-rozrywkową, ponieważ jest do niego przymocowany łańcuchem Król Sielaw. Ten rybi król jest w herbie miasteczka. Tego samego Króla Sielaw można podziwiać w fontannie na rynku nazywanym tu Placem Wolności (obowiązkowe miejsce na pamiątkowe zdjęcie udowadniające pobyt w Mikołajkach!).
Mikołajskie hotele, pensjonaty i gościńce oferują gościom zabiegi SPA, masaże, jazdę konną, wyszukane menu w restauracjach, wczasy tematyczne i spełnianie wszelakich zachcianek. Głównym zabytkiem Mikołajek jest XIX-wieczny kościół ewangelicki, który znajduje się w pobliżu przystanku autobusowego. Łatwo go rozpoznać po charakterystycznej wysokiej wieży. Przy kościele w XIX wiecznym budynku znajduje się jedyne w Mikołajkach muzeum – Muzeum Reformacji Polskiej, w którym zgromadzono m.in. stare mazurskie starodruki, w tym Biblię Polską wydaną w Magdeburgu w 1726 r. Warto też zarezerwować chwilę i przyjrzeć się (przynajmniej niektórym) kamieniczkom przy wspomnianym już Placu Wolności.
Najbardziej okazałym budynkiem jest tu dawny ratusz z 1888 r. (obecnie hotel Mazur). Sam Plac Wolności w XVIII w. pełnił rolę wojskowego placu ćwiczeń. Współcześnie latem ten plac to jeden wielki kram. Z rynku biegnie najdłuższa ulica Mikołajek (2,5 km) obsadzona lipami - ul. Kajki (miejscowi mówią: „ulica Kajki całe Mikołajki”). Do ulicy Kajki równolegle biegnie ulica Dybowska, a przy niej znajduje się zabytkowy kirkut.
Kultowym, opiewanym w szantach i fotografowanym na milion sposobów miejscem w Mikołajkach jest wioska żeglarska nad jeziorem Mikołajskim. To miejsce, znane milionom Polaków, właśnie przechodzi ogromną metamorfozę. Przebudowa mikołajskiego nadbrzeża rozpoczęła się w 2018 roku na wysokości amfiteatru i systematycznie będzie się przesuwała w stronę Śniardw. Prace potrwają – wedle planów – dwa-trzy lata i mają być wstrzymywana na czas szczytu sezonu. Po przebudowie nadbrzeże ma mieć ponad kilometr szerokiej promenady, na której będą zacienione miejsca do odpoczynku, stylowe drewniane kramy, ławki i punkty widokowe. Wzdłuż całego nadbrzeża mają być pomosty do cumowania. Tawerna w wiosce oczywiście ma zostać. Na razie nie wiadomo, czy z powodu przebudowy nadbrzeża festiwal szantowy w nadchodzących latach będzie w wiosce, czy przeniesie się w inne miejsce.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Port nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!