Wpław po ustanowienie rekordu w pływaniu długodystansowym na Mazurach

Krzysztof Gajewski to pływak długodystansowy i lodowy, który ma bardzo duże doświadczenie w pływaniu w wodach otwartych. Jego projekty wiążą się z przekraczaniem granic ludzkich możliwości. Zdobywał wiedzę na temat reakcji organizmu poddając się nierzadko ekstremalnym warunkom m. in. pływanie lodowe (6 km, 1h 46 min), pływanie bez snu przez 48 h, pływanie wewnątrz lodowca Hintertux 3.250m n.p.m.

Tym razem w dniach 7-10 sierpnia na Mazurach podejmie próbę pokonania 170 km wpław trzymając się zasad, które wyznaczają międzynarodowe organizacje pływackie (Marathon Swimmers Federation), czyli pływanie bez dodatkowego sprzętu wspomagającego tj. płetwy, bez pianki neoprenowej, bez stawania na dnie, łapania się łodzi, snu i wychodzenia z wody.

Jeżeli warunki pogodowe i stanu pływaka będą sprzyjające próba zajmie około 72 godziny. Będzie to wtedy również najdłuższy czas pływania jakiego do tej pory jeszcze żaden pływak nie uzyskał. Podczas przeprawy pływakowi będzie towarzyszył kajak, łódź zabezpieczająca wraz z ekipą doświadczonych lekarzy, ratowników medycznych i wodnych.

Pływanie będzie można śledzić on-line poprzez udostępnionego tracka satelitarnego, który będzie pokazywał postępy pokonanej trasy oraz na żywo z brzegu w punktach widocznych pływaka (trasa udostępniona w drugim załączniku oraz w mediach społecznościowych).

Trasa: 3 pętle o długości 56 km, na jeziorze Święcajty, Mamry, Dargin, Kisajno. Start i meta to plaża COS w Giżycku. Godzina startu: 15:00, 7.08.2024 (środa). Szacowana godzina mety: 15:00, 10.08.2024 (sobota).

Ogólne zasady pływania długodystansowego na świecie.

Zasady w świecie pływania długodystansowego Open Water panują jak te uznawane podczas przepraw, na przykład, na znanym dla wielu - Kanale La Manche: pływak, może mieć na sobie tylko czepek, okularki i kąpielówki, nie może dotykać łodzi, stawać na dnie, wychodzić z wody. Takie zasady podczas przepraw pływackich na świecie wyznacza międzynarodowa federacja Marathon Swimmers Federation (MSF), według, których ma odbyć się rekord Krzysztofa Gajewskiego.

Podczas płynięcia obecni są obserwatorzy, którzy sprawdzają wymogi na bieżąco. Po ukończeniu przeprawy całość dokumentacji zostaje przesłana i po sprawdzeniu dokumentacji zapada decyzja o formalnym ratyfikowaniu płynięcia. Uznanie rekordu przez MSF jest jednoznaczne z uznaniem go przez Guinness World Record i umieszczone na stronie Guinnessa i MSF.

Rekord nie zostanie pobity. Krzysztof Gajewski przerwał akcję po 76 kilometrze

Na razie nie wiadomo jeszcze co było przyczyną zaniechania tego wyzwania. Na oficjalnej stronie Gajewskiego na facebooku pojawiła się taka informacja: „Niestety, również nie tym razem…Z wielkim smutkiem...